Percy Jackson. Preferencje

8. Co z tego wynikło?

Nawiązuje do poprzedniej części.

Percy: W ciągu kilku godzin, od kiedy się poznaliście, zdołał cię przekonać do energooszczędnych żarówek, oglądania Animal Planet, segregowania śmieci, wstąpienia do WWF i jedzenia puszek.

Jason: Ostrzegała cię, żebyś nigdy nie jadła zszywaczy, oraz opowiedziała mnóstwo żenujących wydarzeń z dzieciństwa Jasona. Chłopak, który przez cały czas siedział obok was, był cały czerwony ze wstydu.

Leo: Rozmawiałyście o tym, jaki Leo bywa irytujący i "Najgłupszych sposobach na podryw według Leona Valdeza". Chłopak planował napisać książkę na ten temat na Wattpadzie. Wstawiałby tam też swoje cytaty życiowe. Ku twojemu zdziwieniu, zabrał się do tego i poprosił cię, abyś sprawdzała mu błędy. Robiłaś to razem z Piper. Śmiałyście się wtedy z tego przez kilka dni.

Frank: Spędziłyście cały dzień, na spacerowaniu po Nowym Rzymie. Rozmawiałyście o nowej taktyce obronnej dla obozu, a kiedy wróciłaś po kilku godzinnej pogawędce, Frank uznał, że byłabyś lepszym pretorem od niego. Zrobiło ci się głupio i resztę wieczoru spedziliście razem, przytulając się na kanapie i oglądając "Pewnego razu w Rzymie".

Nico: Rozmawiałyście o denerwujących zachowaniach braci. Hazel narzekała na to, że Nico ciągle wskrzesza zmarłych, a ty mówiłaś o tym, że twój brat, przez błogosławieństwo Apollina, ciągle układa haiku godne boga poezji.

Luke: Annabeth opowiadała o ci wędrówkach z Lukiem i Thalią, z czasów, kiedy byli dziećmi i z dziwnego powodu, wplatała w wypowiedź ciekawostki na temat architektury.

Will: Barcia Stoll zrobili ci idiotyczny kawał, polegający na oblaniu cię żelową substancją. Przez tydzień nie mogłaś zmyć tego paskudztwa z włosów i ani magiczne lekarstwa Willa, ani szampony i odżywki córek Afrodyty nie pomogły. W akcie zemsty, pokonałaś ich na wyścigach rydwanów, przez ci, synowie Hermesa przez miesiąc musieli zmywać naczynia po obiedzie.

Oktawian: Cały dzień piliście Koll-Aid (tak to się pisze?) XD

Magnus: Udzielił ci mnóstwa modowych porad i przygotował gustowną kolekcję ubrań. Ukończył też dla ciebie torbę, która, podobnie jak torba pewnego olbrzyma, miała hasło "hasło".

Ethan: Urządziliście sobie imprezę z prochami Kronosa, a główną atrakcją były płonące statki i rzuty do celu niebieską, plastikową szczotką do włosów. (Pomysł Triona-chan)