Żucając kamjeniami w okno

182 14 4
                                    

Hlipałem sb ciho w kibelku przeglondajonc tłitera, kiedy zobaczyłem tłita mojego lukierka

@LUKEPIĄTYSOS
Hej ewribodi! Zginoł muj chuopak. Regóje na imie Majkel lub na 'halo mam picce'. Ma kolorofe włoski +

@LUKEPIĄTYSOS
jesli ktosi go odnaleźe pls oddajcie mi jełopka

Oooo.. martwi sie o mnke. Ale NIE.
Niech sie troche postara. Pszecierz czensto płacze sb w tym kibelku.
Gdy juz sb wyplakałem wszstkie uzy, chciałem wyjsc z łazienki, ale dżwi nie chciały sie ruszyć.
- O hui fał dwa! Karen, ratónkó! Asztynek, calum, luki puki! Tszymałem za klamke i ciongniłem drzwi (i mentalnie kutasa luka, ale nie kazdy musi wiedziec), po czym pszypomnialem sb, ze te dżwi sie pcha.
Hehe
Słyszałem, rze hłopaki jusz biegną do mnke wiec hcialem zrobic wejscie smoka, jak na pank roka przystalo i s kopa otwarłem te jebaniótkje dżwi.
-OMG majkul, ty huju! Pierdolnołeś mnie w nos tymi drzwiami!
-Heh, sry clum
Kurwa, bedzie miał jeszcze bardziej zmieniaczany nos. No rzycie.
Nagle usłyszauem, rze ktoź żóca kamjeniami w okna. U kufa, to znofu fanki bananki. Cos do nas muwily ale nie słyszałem. Pokazałem i faka przez okno i powiedzialem, rze rozwalily kolumowi nos. Nikt nie mósi znać prawdy.
- ej momencik. Przeciesz luki mnie szuka, ok lece hłopaki, baj!

Calums' pov

Zanim Mikel dobiegnie na tych swoich hudych (chociarz coraz tłusciejszyh od pizzy ) nurzkach do miasta to znajdę luka przed nim i w końcu wciele muj plan w rzycie . Luk jest taki słodki i nieśmiały nawet nikomó nie powie o tym co zajdzie

Michaeleks' pov

Szukałem mojego lókierka w okolicy picceri, bo gdzie indziej mugł pujsc. Pytałem ludkuf na hodniku i zatrzymałem pare samochoduw, iks de, w poszókiwsniu zdzirowatej blondi z gwoździem w w wardze. F końcu jakiś stary pan po tszyciestce powiedziau, rze widział rzekomą blondyneczkę z gwoździem i chyba coś ją bolało, bo płakaua.
- OMG to luki
Pobiegnąlem w strone śmietnika, bi tam pokierował mnke facio i spotksldm go na końcó zaółka. Ciho płakał
-luki, luki, jusz nikdy cie nie zostafi.
Podbiegłem do mojego kochania i polizałem mu palce u rąk na znak miłosići.
-COŚ TY KÓRWA ZA JEDEN?! Nie jestem rzaden lóki!
- o kurew sorki memorki, pomyliło mi sie

To serio była blondi z gwoździem w óstach. Ale gdzie muj lóki?

----------
Autokorekta przy pisaniu parodii to ZŁO

Lukej, weź mnie pukej | muke parodyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz