Hejooooooooooooooooooooo ! Wiem, że dzisiaj miała być ,, Opowieść Wigilijna " , ale będzie, nie zgadniecie w ...Wigilię. A dziś napiszę co dziś robiłam. ( Pierwszy wolny dzień to po prostu Niebo. )
Wstałam. Dokończyłam kartki świąteczne. Zjadłam śniadanie. Pojechałam do szkoły na Wigilię klasową. ( Dostałam prześlicznego, superowego bałwanka, który świeci i kalendarz/notatnik. ) Potem poszliśmy na jasełka. Wróciłam do domu ( na krótko, żeby się przebrać ) i poszłam do galerii handlowej ( z Grzybki i TaDziwnaDziewczyna ). Zjedliśmy pizzę, a tak zupełnie przy okazji rozlał nam się kubek z napojem i lodem, więc to sprzątaliśmy ( kultura obowiązuje ! ). Potem poszliśmy na plac zabaw, na zamarzniętą fontannę, po czym dziewczyny zabrały mi czapkę, którą potem musiałyśmy wyławiać ołówkiem. Następnie z tego co pamiętam poszłyśmy na lody. Wróciłam do domu posprzątałam swój pokój. Dalej zbytnio nie pamiętam co robiłam, oprócz jedzenia obiadu i robienia domku z piernika.
A co wy dziś robiliście ? Cześć !