Dzisiaj w Wigilię wszyscy się zebrali
I przy jednym stole kolędowali
Lecz jak to na naszych głupków przystało
Coś ciekawego przecież się stało!
Otóż nasz Connorek kochany
Z więzienia niedawno wykopany
Zgłupiał i począł jak sprytna małpka
Wspinać się na choinkę po wiszącą bombkę.
Wszyscy krzyczeli i ostrzegali,
Kinga zaczęła po tyłku go walić
Lecz on niewzruszony tym postępowaniem
Kontynuował dalsze wspinanie.
Był już przy czubku, gdy nadeszła chwila
I w jednym momencie choinka runęła
A oto Connor, nasz mały bohater
Chciał uratować swoje klejnoty!
Ciężar choinki mu nie pozwolił
I razem z nią upadał powoli
Każdy z zebranych wystrzelił jak z procy
Rzucili się wszyscy do pomocy
Biednego Connora wyciągnęli
Igły dokładnie strzepnęli
Z tej bajeczki morał płynie taki:
NA WIGILIE ODSTAW DRAGI!
--------------
Hej, przepraszam za opóźnienie, ale ta świąteczna bieganina mnie zatrzymała. Mam nadzieję, że spedziliscie święta w rodzinnym gronie ❤ Miłej końcówki roku!
