Tia... znowu smok :P
Pierwsza próba kolorowania marketami xD
Brzydki cień w prawym, dolnym rogu :(
Hm... nie podoba mi się słowo "kolorowania", tzn. samo słowo nie jest złe, ale coś mi w nim nie pasuje :/
Tzn. kojarzy mi sie z kolorowaniem kolorowanek przez dzieci.
Hm... Może... nazwijmy to "nadawanie barw"? :P
Brzmi lepiej xD
Według mnie.No dobra, to na tyle w tym momęcie, Bay ;)