3

334 12 5
                                    

-Szmata,dziwka,kurwa-usłyszałam za sobą w oddali. Zabolało.Kierowałam się w strone domu płacząc.

Ten debil mnie wyzywał od dziwek. Co ja mu zrobiłam? Na dodatek jeszcze mój ojciec.

Nigdy nie był najlepszy. Ma nałóg. Pije a później wyżywa się na mamie,a mama na mnie. Pewnie nie umyślnie ale to cholernie boli. Gdy wszyscy mają kochającą się rodzine. Opowiadaja jak to u nich jest w domu naprzkład na wigilije. Nie ma kłótni u nich. Jeden robi to drugi tamto. Jest wspaniale i pięknie. Mama mówi jak to u nas wspaniale jest. Gówno prawda. Nigdy nie było dobrze i nie bedzie. Odkąt pamiętam ojciec chla ,a matka wydziera się na mnie bo albo ojciec chla albo ma pieprzony okres.Mam tego dość.

Szłam nadal. Nic nie widząc. Poszłam w złą strone. Nawet nie wiem gdzie do jasnej cholery. Postanowiłam się ogarnąć i już nie płakać. Po chwili zauważyłam zaułek. Postanowiłam tam pójść. Nie pomyślałam co ,kto tam może być i co może mi się stać.

Gdy tak sobie szłam spokojnie usłyszałam jakiś szelest,szmer. Odwróciłam się.

-Prosze,prosze,prosze-usłyszałam czyjiś głos.-kogo my tu mamy? Czyżbyś się zgubiła dziewczynko?-prychnął pod nosem.
-Nie,nie zgubiłam się. Lubie straszne miejsca i tu przyszłam.
-Ależ to nie jest straszne miejsce. -odpowiedział
-Jeśli ty tu jesteś to jest.
-Powiadaż?-powiedział to i zaczął się do mnie przybliżać,a ja oddalać.

Wkońcu jak we szystkich tych romantycznych filmach zetknęłam się ze ścianą. Nie miałam ucieczki. Ale do jasnej cholery gdzie jest mój pieprzony Romeo? Zamiast niego mam starego menela,który jest napalony i może mnie zgwałcić. Kurwa.

-Już nie taka wyszczekana i śmiała co?-spytał gdy stał przedemną. Zaczął swoim ciałem napierać na moje.
-Zostaw mnie zboczeńcu.-powiedziałam. Ale nie poskutkowało.

Włożył mi ręce pod koszulke i zaczął jeździć rękami po moim brzuchu.Zaczęłam się wyrywać i krzyczeć.

-Pomocy! Ratunku! Zbocze...!-Zakrył mi ręką buzie. Chciał ściągnąć mi koszulke ale ktoś go odciągnął odemnie. Zobaczyłam,że to Adam. Zdziwiłam się. Szedł za mną czy aż tak głośno krzyczałam. Adam zaczął się szarpać z tych mężczyzną. Uderzył go z pięści w twarz. On też chciał go uderzyć w twarz ale Adam zrobił unik. Po chwili mężczyzna znalazł się na ziemi. Nawet nie wiem jak Adam to zrobił. Odrazu podbiegłam do niego i rzuciłam mu się w ramiona. On mnie przytulił i pocałował w czoło. To było takie słodkie. Nawet nie wiem kiedy zaczęłam płakać.

-Ej mała nie płacz. Już wszystko dobrze. Jestem tu.
-Dziękuje.
-Nie masz za co. To przezemnie. Ja przepraszam. Gdybym nie pił i nie wyzywał cię nic by się nie stało i ta sytuacja nie miała by miejsca. Przepraszam ,że wziąłem ze sobą twojego ojca i od niego pieniądze.
-Dobrze. Nic się nie stało.-wtuliłam się jeszcze bardziej w tors Adama.
-Kocham cię.-powiedział Adam, zdziwiłam się tym.
-Ja...ciebie też-odpowiedziałam z niepewnością i to uczucie takiej pustki.
-Chodź do domu.
-Dobrze.-powiedziałam.

Wyszliśmy z zaułku i kierowaliśmy się w strone mojego domu. Rozmawialiśmy o wszystkim i o niczym cały czas się śmiejąc. W jego towarzystwie czuje się jak z przyjacielem a nie jak z chłopakiem ale może mi przejdzie.

Po trzydziestu minutach wolnego spaceru znaleźliśmy się przed domem. Otworzyłam drzwi i wpuściłam Adama do środka. Ściągneliśmy buty i kurtki. Poszliśmy do salonu.

-Chcesz herbate?-spytałam.
-Tak ,poprosze.
-Okey.

Poszłam do kuchni i nastawiłam wode. Sięgnęłam do szafki po kubki. Wrzuciłam woreczki z herbatą i czekałam aż woda się zagotuje. Po chwili już nalewałam wode do kubków. Wyciągnęłam cytryne z lodówki i ukroiłam dwa kawałki odrazu wkładające je do kubków. Odłożyłam cytryne i posłodziłam herbaty. Wyciągnęłam łyżeczki i włożyłam je do kubków. Wyciągnęłam woreczki z herbatą i wyrzuciłam do kosza na śmieci. Wzięłam kubki do rąk i poszłam do salon. Podałam jedną Adamowi.

-Prosze.-powiedziałam.
-Dzieki.

Adam oglądał coś na telefonie. Gdy weszłam do salonu odłożył telefon i zaczął ze mną rozmawiać.

-Ola a co z tą cała trasą?
-Umm...podjęłam decyzje i jade oraz wznawiam karierę.-popatrzyłam niepewnie na swojego chłopaka.
-Dobrze ale moge z tobą jechać?
-Oczywiście.
-A kto tam będzie?
-Nie wiem dokładnie. Czekaj sprawdze.
-Okey.

Wstałam po laptopa i go włączyłam. Włączyłam e-maila i wyświetliła mi się wiadomość od @remik.......... zatytułowany ,,Trasa i uczestnicy".
Weszłam w wiadomość która brzmiała tak :
***
Witam Cię Olu !
Uczestnicy to cała ekipa Young Stars czyli Artur i Jeremi Sikorscy,Sylwia Lipka i Sylwia Przybysz, ja oraz Dominik. Będą również YouTouberzy tacy jak:Olciiak,Yoczook,Thorek,Kiślu, Smav,Stuu-prowadząc,Joker-prowadzący. Będą również artyści z Wielkiej Brytani czyli David Bulley, Robbie Coles oraz 5 Angels. Głównymi artystami będą Bars and Melody.

Najpierw będa M&G.

1.Rozpoczęcie
2.Sylwia Przybysz.
3.David Bulley
4.Robbie Coles
5. 5 Angels.
6.Dj Remo
7.Q&A z YouToutuberami
8.Sylwia Lipka
8.Artur i Jeremi Sikorscy
9.Ty
10.Bars and Melody

Jeśli coś się zmieni to dam ci znać.

Zaczynamy w Rzeszowe 16 marca ale to już chyba wiesz. Reszte miast powiem ci osobiście. Jeśli będziesz miała jakieś pytania pisz śmiało.
***

Będzie Bars and Melody. Jeju jak się ciesze. Wkońcu będe mogła ich przytulić i porozmawiać.

-Tu masz rozspiske.-powiedziałam do Adama i podałam laptopa.
-Kto to Bars and Melody?
-To dwaj chłopcy z British Got Talent i dos...
-A już wiem. Dwa pedały,które dostały złoty przycisk od Simona.
-Oni nie są pedałami.-oburzyłam się . -Ty ich lubisz i słuchasz co nie?
-Tak. Oni nie są pedałami Charlie ma dziewczyne.
-Przykrywka.
-Pff...ide się pakować.
-Idź.

Wstałam i wyszłam po schodach na góre. Jestem już spakowana ale postanowiłam się umyć.

Poszłam do pokoju po piżame i bielizne. Skierowałam się do łazienki. Rozebrałam się z ubrań i wskoczyłam do wanny. Postanowiłam zrobić sobie długą kąpiel. Siedziałam w wannie chyba z godzine. Wyszłam i ubrałam piżame ,która składała się z szarej koszulki z napisem Have a good day oraz szarych getrów. Wyszłam z łazienki i zeszłam na dół do Adama ale go tam nie zastałam. Nic mi nie powiedział o tym ,że idzie. Wzięłam kubki i je umyłam. Sięgnęłam po telefon i sprawdziłam wszystkie socjal media. Po około pół godzinie odłożyłam telefon i skierowałam się do swojego pokoju. Postanowiłam pójść spać. Wskoczyłam szybko do łóżka i chciałam usnąć ale nie mogłam bo myślałam o Adamie. Myślałam również o tej trasie. Bałam się jej. Po chwili usnęłam.

-----------------------------------------------------------1041 słów bez notatki.

No to życze wam:

W Nowym Roku życzę Ci pomyślności,potęgi miłości,siły młodości,samych spokojnych,pogodnych dni i mnóstwa cudownych i wzniosłych chwil! Zero problemów,na maksa radości,niech w Nowym Roku ciągle wiosna gości!

Dziękuje wam za ten 2016. Może nie pisze od początku ale jestem już związana z wattpadem.

Dziekuje również za to:

Dziekuje również za to:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

789 miejsce. Jezu dziekuje !!😙😙
31.12.2016r-#789 miejsce

Trasa Young Stars On Tour /L.D, C.LOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz