Guys My Age » yoonmin «

prologue

,,Guys my age don't know how to touch me
Don't know how to love me good"

Zastanawialiście się jakie to uczucie, kiedy nie potraficie odnaleźć się w środowisku swoich rówieśników? Kiedy czujecie w inny sposób i spoglądacie na wszystko inaczej. Nie, nie jestem dziwakiem. Po prostu przestałem być mentalnie niedojrzałym dzieciakiem.

- Mam tego dość, Taehyung! - krzyknął po raz kolejny Jimin, będący zdenerwowany obecnością swojego chłopaka.
- Jiminnie, przestań się wygłupiać - powiedział nawalony chłopak, czerpiący samą radość z kolejnej sprzeczki ze swoich kochankiem.

Codzienność, to była ich zwykła codzienność. Nieodstająca rutyna.
Chłopak nie pamiętał dnia, w którym nie obyło się bez kłótni, więc dlaczego tak łatwo się tym denerwował? I tak nie liczył na żadną romantyczną przygodę z Taehyungiem, chciał po prostu z nim się zabawić, a jednak to co zrobił podirytowało go w pewien sposób.

- Nie każ mi się powtarzać i po prostu wypierdalaj - westchnął zmęczony całą sytuacją chłopak. Zdał sobie sprawę, że krzyki i wyzwiska nic tu nie wniosą. To co widział chłopak na swojej imprezie z okazji urodzin nie zniknie z jego pamięci wraz z pstryknięciem palców. Widok jego przyjaciela, który pozwala na dotykanie się przez jego chłopaka zniesmaczył go. Jak mógł pozwalać sobie na nazywanie siebie przez mniejszego chłopaka swoim przyjacielem, kiedy tak beztrosko oddał się w ręce nieswojego chłopaka? Jimin tego nie rozumiał. Nie rozumiał jak można posiadać tak lekkomyślne spojrzenie na świat.

- Daj spokój, Jimiś. To było tylko dla zabawy, dobrze wiesz, że nie dobrałbym się do twojego ex czy jak wolisz "przyjaciela" W TWOIM domu - nie dość, że chłopak specjalnie dał nacisk na to kim dla Parka był Jungkook to na dodatek podkreślił słowo "w twoim" jakby sugerując, że nie obecność niższego go powstrzymywała, a samo miejsce. Znał Taehyunga na tyle dobrze, że będąc w takim stanie był zdolny zdradzić chłopaka z jakąkolwiek napotkaną osobą, ale widział też, że sposób w jaki patrzył na Joona był inny. Chłopak nie pamięta, kiedy wyższy obdarzył go takim spojrzeniem... Prawdopodobnie nigdy.
- Proszę, idź już - powiedział Jimin nie patrząc już na szatyna.

Jimin nie poczuł bólu po tym co się wydarzyło, poczuł jedynie, że ktoś zdeptał jego dumę. Nie poczułby tego, gdyby ta dwójka zrobiłaby to w innym miejscu, gdzieś gdzie oczy chłopaka nie mogłyby dotrzeć. Wiedział, że ten związek nie był prawdziwy; prawdopodobnie tak jak każdy poprzedni. Związek z Jungkookiem zakończył się najlepiej z nich wszystkich, oboje zrozumieli, że nie jest dane im być razem i że najlepiej dla nich dwojga będzie zakończyć to przyjaźnie. Najgorzej natomiast wspomina swój pierwszy związek z Jung Hoseokiem, który sprawił, że Jimin przestał wierzyć w prawdziwość jakichkolwiek relacji w tym wieku. Inaczej mówiąc, odebrał mu nadzieję na to, w co głupio wlewał najwięcej uczuć.

~dzień później~ 12:33Użytkownik Minnie usunął swój pseudonim.
Użytkownik Park Jimin usunął twój pseudonim.
12:35
Kim Taehyung: ...
Kim Taehyung: co ty? dostałeś okresu Jimiś? XDD
Odczytano: 12.35

13.28
Kim Taehyung: dobra, o chuj Ci znowu chodzi? po co ten cały cyrk?
Park Jimin: jak to o co mi chodzi? nie pamiętam, żebym wczoraj coś mówił o utrzymywaniu z Tobą dalszego kontaktu
Kim Taehyung: jak polecę Ci po tampony to raczysz mi to wytłumaczyć?
Park Jimin: obejdzie się, a dla twojej wiedzy to z e r w a l i ś m y
Kim Taehyung: XDDD
Kim Taehyung: nie pierdol Jimiś, okey? wytłumaczyłem Ci wszystko, więc nie spinaj już tak, księżniczko
Park Jimin: tu już nie o to chodzi, TaeTae
Kim Taehyung: no to w takim razie o co?
Park Jimin: jesteś jak każdy w twoim wieku, nierozważny i przede wszystkim dziecinny

Park Jimin: a mnie już przestało bawić niańczenie

Użytkownik Park Jimin zablokował Cię.