Priest and Hot 15 ♡ Muke

x rozdział 1

Michael był normalnym nastolatkiem, grał w piłkę nożną, miał wielu przyjaciół, każdy,nawet nauczyciele go lubili. Był uznawany za najbardziej lubianego chłopaka w szkole. Miał Amy, swoją dziewczynę. Właśnie... miał. Wszystko się  skończyło, gdy do jego szkoły, przyszedł nowy nauczyciel, a raczej ksiądz. Wtedy nie wiedział, że wszystko się rozwali. Że już nie będzie jak kiedyś. Że ksiądz będzie jego szczęściem, ale też zmartwieniem...

*-*-*-*

- Michael ! - usłyszałem z końca korytarza mojego przyjaciela,Caluma, słysząc go uśmiechnąłem się, i odwracając się, podszedłem do niego. Na moje nie szczęście , Ashton właśnie wybiegał z sali, i wpadł prosto na mnie.
- O hej kotku - powiedział leżący na mnie przyjaciel. Ashton, ja i Calum przyjaźnimy się od kąd pamiętam, czyli tak 8 lat? No dobra ja nic nie pamiętam ale jesteśmy przyjaciółmi.
-Dobra Ashton wiem, że jestem przystojny, ale mam dziewczynę i przymiażdzasz mi nogę! - na moje słowa chłopak prychnął, i zszedł ze mnie.  Podeszliśmy do Caluma, i próbowaliśmy go uspokoić,bo ten azjata się zwijał ze śmiechu. Jego śmieh w porównaniu do Ashtona jest łagodny dla moich uszu.
- Calum, za 5 minut jest koniec przerwy. Ogarnij dupe i gadaj o co chodzi -powiedziałem do niego, a on się uspokoił.
- Pięć minut?! -powiedział łapiąc wdech -  No dobra, więc mam dla was super nowinę! - Powiedział z ekscytacją w głosie.
- Mów! - odparliśmy razem z Ashtonem, oczywiście nie odbyło się z przewracającymi oczami Calcia.

- Więc... MAMY W SZKOLE NOWEGO NAUCZYCIELA! Słyszałem,że jest przystojny, i ma kolczyk w wardze! - zaczął piszczeć jak nastolatka gdy spotka swojego idiola.

- Umm Ashton będzie to twój nowy kotek - odparła moja dziewczyna Amy.  Wszyscy ze zdziwieniem odwrócili się w stronę Amy. Tylko ja, Calum i Amy wiedzieliśmy,że nasz przyjaciel Ashton jest innej orientacji. Nie przeszkadzało nam to, aż do momentu w którym Ashtonowi złamał serce jego były, byli razem rok, byli piękną parą, ale musieli się ukrywać. Ashton straszne płakał, marudził i kilka razy się ciął, pomagaliśmy mu. Ale to było na nic. W końcu postanowił szukać innego. Oczywiście po kryjomu. Bo nie chciał być, wyśmiewany jako gej. A było to bardzo możliwe bo jestem popularny, a on jest moim przyjacielem.

*-*-*-*

Po dwóch godzinach, została nam ostatnia lekcja, religia , Ashton się nakręcił,że ma być ten nowy nauczyciel. Oczywiście nikt nie chciał w to wierzyć, że  niby 40 latek ma kolczyk w wardze i jest przystojny. Odrazu z dzwonkiem weszliśmy do sali i czekaliśmy na księdza. Po chwili wszedł w swojej czarnej sukni ksiądz.

A jednak się myliłem - pomyślałem, gdy spojrzałem  na jego twarz. Ksiądz Lukas jak nam się przedstawił, zaczął opowiadać o tym jak został księdzem, po chwili jego gadania, zaczęło mi się nudzić więc, zacząłem gadać z Calumem,  bo Ashowi ślinka leciała na widok księdza. Po kilku minutach ksiądz wstał i podszedł do mojej ławki.

- Jak się nazywasz młodzieńcze? - spytał i oparł się rękoma o moją ławkę.
- Michael Clifford, proszę księdza - odpowiedziałem, nie przestając się na jego piękne błękitne oczy. STOP! Ja mam dziewczynę, nie mogę o nim myśleć. Jednak skłamałbym, gdybym powiedział, że jest brzydki. Jego piękne blond włosy, błękitne oczy, coś w sobie miały, coś co wszystkie dziewczyny przyciągało. I chyba mnie?
- Michaelu, opowiedz mi o czym gadałeś ze swoim kolegą...- przerwał na chwile spoglądając na Cala - azjatą...
- Po pierwsze, on nie jest azjatą, po drugie coś czego pana nie powinno obchodzić - powiedziałem z chytrym uśmieszkiem,  na co on się uśmiechnął.
- dobrze kotku... - gdy powiedział tak ładnie do mnie, tak słodko,  moje serce zabiło dwa razy szybciej, a kąciki moich ust, drgały lekko do góry. - w takim razie zostajesz dwie godziny po lekcjach, a gdy spróbujesz uciec będziesz miał przechlapane - powiedział juz trochę surowo, przytaknąłem, a ksiądz uśmiechnął się i dalej zaczął prowadzić lekcje.

No to będzie ciekawie - pomyślałem...

***

#Bye16Hello17

Hey witajcie w nowym roku, i w nowym opowiadaniu! Mam nadzieję,że się spodoba, dlatego polecam dawać gwiazdki i komy 💜

Pozdrawiam i mam nadzieje,
Że nie ma Cię kaca mordercy xD