Część 5

23 3 0
                                    


Mówisz że się bałeś przyznać do tego że mnie kochasz,że brakowało ci śmiałości.Gdy niecały rok temu mi to powiedziałeś myślałam ze robisz sobie ze mnie jaja razem z Kruszyną.Ale nie ty się bałeś że odejdę,że nasza przyjaźń się rozpadnie.trzymałeś to w tajemnicy.Do póki ten dupek mnie nie skrzywdził.Chciałeś bym dała ci jakiś znak,ale ja nic nie czułam.Zawsze będziesz moim przyjacielem.Bałeś sie jak zareaguje,że mam odmienne zdanie i tak to była prawda.Ukrywałeś swoje uczucia aż przeczytałam twój notes,w sumie przez przypadek.,,Nie powiem jej że ją kocham".Coś we mnie pękło,byłeś osobą która ciągle przy mnie była i jest nadal.Można powiedzieć że chciałeś bym była szczęśliwa nie zwracając uwagi na to że krzywdzisz sam siebie.

Dziś Patryk ma 19lat i jest moim przyjacielem jak wcześniej.Utrzymuje z nim słaby kontakt lecz gdy trafiłam do szpitala pod wieczór już rano u mnie był.Nie wiem jakie są jego uczucia teraz ale wiem ze zawsze mogę na niego liczyć.

Urodzona by cierpieć?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz