1

315 13 1
                                    

-Sel, idziemy coś zjeść. Idziesz z nami ?-w progu stał Hans i Greta (moja mama).

-Nie, położę się. Nie budźcie mnie.

-Okey.

To moja jedyna szansa, wyciągnęłam szybko buty z pod łóżka i założyłam je na nogi. Wzięłam też plecak do którego spakowałam pieniądze, butelkę wody, słuchawki, ładowarkę do telefonu i Sam telefon. Na głowę zarzuciłam czapkę z daszkiem i naciągnęłam na nią kaptur mojej fioletowej bluzy. Wyszłam z autokaru i popędziłam w nieznanym mi kierunku. Zatrzymałam się po dłuższej chwili nie opodal jakiegoś innej stacji do tankowania aut. Zauważyłam tam zawieszony plakat z jakimś filmem. Zaczęłam się mu przyglądać.

-Aaa!-Nagle z boku usłyszałam piski-Ty jesteś Selena Gomez!?

-Spokojnie dziewczyny, nie piszczcie.

-Aaaaaaa! Dawaj Steycy , rzucaj posta na twitter'a !!

Kiedy ta laska mówiła drugiej, to wykorzystałam okazje i popędziłam na stacje. Zauważyłam tam auto z jakimś chłopakiem. Kiedy chciałam pociągnąć za klamkę drzwi samochodu ani drgnęły. Zaczęłam  walić w szybę, aż gościu się odwrócił.

-Czego!?

-Proszę wpuść mnie!

-Nie znam cię !

-Proszę!

-Nie!

-Błagam, zrobię co chcesz i zapłacę ile chcesz!

-Dobra, wsiadaj.

Otworzyłam drzwi i wskoczyłam do auta. Kiedy je zamknęłam zauważyłam z daleka te dziewczyny.

-Jedź!!
I tak ruszyliśmy z piskiem opon w nieznanym mi kierunku.

Desire||J.B i S.GOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz