Pierwsza randka? #4

43 7 0
                                    

*czwartek mija 4 przerwa*

-Cześć Ethan
-witaj Alice
Zapytałam:
-Gotowy na kolejny dzień przygód?
Nieśmiało odparł:
-możemy zaczynać ale jeżeli mam wybór najpierw chcę poznać dziewczyny
Zaśmiałam się, chyba wtedy poczuł się niezręcznie może to głupie ale znów go o coś zapytałam:
-masz dziewczynę w Brooklynie?
I znów pewnie poczuł się nie swojo, spojrzał na mnie uśmiechnął się i odpowiedział:
-a czy wyglądam na takiego co ma?
Nie wiedziałam co odpowiedzieć więc diametralnie zmieniłam temat na inny:
-czyli najpierw dziewczyny? No dobrze to chodź za mną.

Poznałam go z klasą w sumie jestem zdziwiona, że chłopaki nie mieli z niego "beki" ale to dobrze.Jeszcze by tego brakowało żeby stąd wyjechał nie wiem co mi jest cały czas o nim myślę.... myślę o wysokim brunecie, o zielonych oczach...
I znowu pogrążam się w marzeniach podszedł do mnie Ethan gdy czekaliśmy na ostatnią lekcje podziękował mi jeszcze raz za wszystko.

Po ostatniej lekcji pojechałam z mamą na zakupy ale ona zauważyła, że coś ze mną nie tak śmiałam się byłam po prostu szczęśliwa zazwyczaj jestem ponurakiem spytała:
-czy coś się stało?
Rzekłam:
-nie wszystko po staremu
Ale w myślach chciałam wykrzyczeć całemu światu, że Ethan zaprosił mnie do siebie w sumie nie wiedziałam gdzie on mieszka ale gdy tylko dostałam wiadomość "Hej tu ja Ethan miałabyś czas jutro do mnie przyjść?" O mały włos a telefon wypadł by mi z ręki, byłam taka szczęśliwa. Zakupy minęły mi w dobrej atmosferze i robię postępy pomyślałam dziś nie pokłuciłam się z matką to jakiś cud! Wróciłyśmy do domu poszłam do siebie stwierdziłam, iż nie będę mu odpisywała tylko sprawdzę czy ma odwagę spytać się prosto w oczy nie przez SMSa.

O całej tej sytuacji musiałam powiedzieć Ellie, więc zadzwoniłam do niej ale nie odbierała to dziwne bo nie zdarzyło jej się nie odebrać telefonu ona się nie mogła rozstać z nim na sekundę. W myślach miałam różne przypuszczenia ale to tylko moja wyobraźnia, chciałam do niej iść ale mama się źle poczuła i nie mogłam jej zostawić samej.

Minęła godzina od czasu gdy Alice zadzwoniła do Ellie bałam się coraz bardziej to do niej nie podobne albo może specjalnie nie odbierała a co jak się obraziła? Minął wieczór i poranek wsiadłam do autobusu założyłam słuchawki i puściłam swój ulubiony kawałek czekałam na przystanek w którym wsida Ellie minelismy jej przystanek a jej tu nie ma coś jest nie tak! Coraz bardziej się bałam.....

Wsiadłam z autobusu i weszłam do szkoły już przy drzwiach czekał tam Ethan przywitaliśmy się i zapytał czy doszła do mnie wiadomość ja odpowiedziałam, że tak
Zapytał:
-to jak wpadniesz dziś?
Rzekłam:
-czemu nie
To się cieszę odparł zarumieniony chłopak widziałam jak maślano na mnie patrzył lekcje sie skończyły a ja napisałam mamie SMSa "Hej wrócę dziś później, nie martw się buzii;*" wsiadłam z Ethanem do autobusu którym wraca do domu.Chłopak zapytał mnie:
-wiem, że to co powiem jest głupie ale potrzebuję tego.Czy mogę Cię przytulić?
Byłam zaskoczona ale podjarana jak cholera.Kiwnęłam głową przytuliliśmy się poczułam się cudownie.Zapytałam:
-dlaczego potrzebujesz się przytulić?
On rzekł:
-brakuje mi rodziny znajomych a tu mam tylko Ciebie nie zapomnę Ci tego.
Pomyślałam wtedy nie chcę tylko, żeby skończyło się na friendzonie chyba coś do niego poczułam ale na razie nie będę mu tego okazywać. Rozmawialiśmy dopóki nie wysiedliśmy z autobusu.Poszliśmy do akademika w którym obecnie mieszkał, usiadłam na łóżku a on obok mnie położył rękę na moim kolanie i zaczął robić kółka gęsią skórkę czułam na całym ciele... Nie wiedziałam co mu powiedzieć ,żeby przestał jego wargi zbliżały się do moich gdy nagle dostałam wiadomość od pani Isabelli napisała na chwilę zamarłam ,,Cześć tu mama Ellie.. niestety dziewczyna jest w śpiączce walczy o życie proszę przyjedź" gdy tylko to przeczytałam było słychać moją spadającą łzę na podłogę, pobiegłam na autobus aby pojechać do szpitala.Ethan wybiegł za mną i cały czas pytał co się stało jeszcze wtedy nie docierało do mnie to, że moja przyjaciółka walczy o życie. 


Witajcie! Chciałam wam podziękować za 34 wyświetlenia;)) Oby tak dalej, zostawisz gwiazdkę? 

Mała AliceWhere stories live. Discover now