Wszystko i nic, czyli jak zabłądzić w skocznym świecie

We are history makers (Kamil S./Domen P.)

Polecam włączyć sobie piosenkę z mediów.
---------------------------------------------

Can you hear, my heart beat?

Jestem już na górze. Siedze na belce startowej i czekam na znak od trenera. Czuję jak moje serce bije, tak jakbym po raz pierwsz miał odepchnąć się i zjechać w dół. Czuję to. Czy ty także to czujesz? Czy potrafisz usłyszeć bicie mojego serca, które w tej chwili, bije tylko dla ciebie?

I'm tired of feeling, I'm never enough.

Sądzę, że doskonale mnie rozumiesz. Chociaż z zupełnie innych przyczyn, oboje w ostatnim sezonie byliśmy niedoceniani. Ty, ponieważ żyłeś w cieniu brata. Ja, ponieważ nigdy nie będę już w stanie odzyskać tej formy z przed trzech lat. Mogę się naprawdę starać, ale to nigdy nie będzie to samo. Jestem już tym zmęczony. Nie skokami, broń Boże. Bardziej tym, że nikt już we mnie nie wierzy. Nawet Ewa odeszła, bo nie potrafiła mi spojrzeć w oczy. Wiesz, że już chciałem to rzucić w cholere. Na szczęście pojawiłeś się ty. Na początku cię nawet nie zauważyłem. Do czasu konkursu w Engelbergu, w którym byłeś drugi. Wtedy znalazłem w sobie na tyle wiary w siebie, żeby dalej to ciągnąć. Jednak, czy to wystarczy?

I close my eyes and tell myself that my dreams will come true.

Zamykam oczy i próbuje się odprężyć. Jest to dość trudne w obecnej sytuacji, ale ostatnio coraz lepiej mi idzie. Znalazłem w końcu metodę na skupienie myśli na skoku. Nie powiem, że nie dzięki tobie. Wyobrażam sobie moment, w którym oddaję skok. Że lecę jak ptak i spełniam marzenia wielu ludzi, którzy nie mają takiej możliwości. Gdy już ląduje widze w myślach twoją dumną twarz i cieszę się. Chciałbym, żebyś zawsze był ze mnie dumny. Żebym mógł bez skrępowania wziąć cię za rękę i przetulić, ale jak sądzę to nie możliwe. Miłość do ciebie jest w pełni nieodwzajemniona. Bo kto chciałby kochać kogoś takiego jak ja?

There'll be no more darkness when you believe in yourself you are unstoppable.

Chciałbym cię o coś poprosić. Wiem, że nawet nie do końca cię znam, a już czegoś od ciebie oczekuje, ale nie robiłbym tego, gdybym nie potrzebował.
Proszę, uwierz we mnie. Uwierz we mnie, bo ja już tego nie potrafię.
Wiem, że to dużo. Wiem, że to nie jest proste, ale wydaje mi się, iż wtedy będę mógł sprostać twoim oczekiwaniom. Będę niepokonany. Ale, czy na pewno?

When your destiny lies dancing on your blades you set my heart on fire.

Chociaż nie. W sumie wcale nie musisz we mnie wierzyć. Wystarczy mi, że będziesz. Musisz wiedzieć, że cokolwiek by się stało, jakkolwiek źle by ci nie szło i nawet, gdyby wszyscy się od ciebie odwrócili, swoimi skokami zawsze będziesz sprawiał, że moje serce zacznie bić szybciej. Zawsze będę tu dla ciebie. Będę czekał, aż uzmysłowisz sobie jak bardzo cię kocham i jak bardzo potrzebuję cię do życia.
To dziwne, nie sądzisz? Prawie w ogóle cię nie znam, a i tak to czuje. Teraz, gdy się już poznaliśmy, nie mogę sobie wyobrazić, jak wyglądało moje życie przedtem. I chociaż zamieniliśmy ze sobą najwyżej dwa zdania to i tak wiem, że to miłość. Ale to się chyba nazywa przeznaczenie. Prawda?

Don't stop us now, the moment of truth.

Jest znak. Odpycham się od belki i czuję ten przypływ adrenaliny. Najpierw wspaniała pozycja dojazdow, a następnie idealne wybicie i... lot. Te kilka sekund wolności. Wyobrażam sobie ciebie lecącego. Twoje specyficzne ułożenie ciała podczas lotu, które wszyscy nazywają bardzo niebezpiecznym. Właśnie dlatego nie można oderwać od ciebie wzroku. To co ryzykowne, a w dodatku skuteczne zawsze przyciąga. Tak samo jest z moimi uczuciami do ciebie. To co czuję jest tak bardzo niestosowne. Jestem od ciebie prawie dwa razy starszy, bardziej doświadczony, ale wydaje mi się, że właśnie dlatego idealnie byśmy się dopełniali. Nie obchodzi mnie opinia publiczna, ale wiem co to znaczy dla tak młodego skoczka jak ty. Pomimo przeciwności losu, tu w powietrzu, staje nagi w obliczu prawdy. Kocham cię Domen. Ale czy potrafisz to odwazajemnić?

We were born to make history.

Wylądowałem. Idealny telemark. Dobra odległość i wysokie noty. Powinienem wygrać te zawody, co znaczy, że ty spadniesz na czwarte miejsce. Szkoda, że nie będziesz mógł stać ze mną na podium. Nie będę mógł bez skrępowania uścisnąć ci dłoni oraz objąć przy zdjęciach. Ale cieszę się. Niesamowicie się cieszę. Wierz lub nie, ale to w większości twoja zasługa. Dziękuję ci. Dzięki tobie wracam do dawnego siebie. Dzięki tobie znów tworzę historię. Ale czy zechcesz być jej częścią?

We'll make it happend. Don't turn it around. We were born to make history.

Stoję na podium. Na najwyższym stopniu. Jesten tak niezmiernie szczęśliwy. Wypełnia mnie takie szczęście, że mam ochotę wyznać to całemu światu. A ty? Ty stoisz kikla metrów ode mnie i patrzysz. Spoglądam w twoje oczy i widze w nich dumę oraz podziw. Nie wiem czy jest to możliwe, ale czuje się jeszcze szczęśliwszy. Po odsłuchaniu nie za dobrej wersji polskiego hymnu i po zrobieniu zdjęć schodzę z podimum i podchodzę do ciebie. A może to ty podchodzisz do mnie? Gratulujesz i przytulasz mnie, a ja czuje jak się rozpływam. Nie do końca świadomy tego co robię pytam cię cicho.

Czy zechcesz napisać ze mną tę część histori?

Tak Kamilu. Chcę.

--------------------------------------------

Hejka kochani,
Mam nadzieję, że wam się podobało. Bo przyznam szczerze, że to jeden z nielicznych one shotów, który mi wyszedł.

Piosenka, na której podstawie powstała ta miniaturka to "History maker" i pochodzi ze świetnego animie o nazwie "Yuuri!!! On ice".
Bardzo polecam.

Jak wam się podobało to dajcie o sobie znać, bo to bardzo motywuje do dalszego pisania. Bardzo życzliwie przyjmę też konstruktywną krytykę.

Za wszystkie błędy bardzo przepraszam, ale pisałam to na telefonie, a nawet, gdzy pisze na konputerze to zdarzają się błędy.

Pozdrawiam.
Do następnego.
Ala