Camelli szła dalej po tajemniczym świecie obserwując co się dzieje. Podczas oglądania najdziwniejszych krajobrazów nagle poczuła czyjś wzrok na sobie, odwróciła się bardzo szybko do tyłu lecz jedyne co ujrzała to skrawek brązowych włosów. Poszła w tamtą stronę, niestety jedyne co tam znalazła to urwisko, które pod naciskiem jej stopy zleciało na dół razem z Cam...
C: Czy to mój koniec?
?: Nie, jeszcze się tam nie śpiesz ślicznotko hehe
C: Kim jesteś ?!
?: Zwą mnie Zuko
C: Zuko - SŁODKO, ja jestem Camelli
Z: A teraz może jakoś spróbujmy nie dyndać na tej gałęzi bo się złamie heh... No to zrobimy tak zacznij się bujać w przed i w tył, a ja Cię podrzuce na górę.
C: Błagam tylko mnie nie upuść
Z: Spoko postaram się... hehehePo tym jak udało im się wydostać z przepaści usiedli na pobliskim kamieniu i tak rozpoczęli rozmowę:
Z: Tak więc, jak się tu znalazłaś ?
C: Coś mnie tu przywiodło, miało niebieskie oczy i to wszystko co wiem na tego czegoś temat. Poszłam do lasu i tak udało mi się jeszcze raz to coś zobaczyć, więc zaczęłam to gonić i tak się tu znalazłam.
Z: Ciekawe, powiadasz niebieskie oczy tak ? - to musiał być Jerycho - pomyślał Zuko
C: Wiesz kto to jest ???
Z: Możliwe, że wiem ale Ty nie jesteś stąd, więc nie mogę Ci nic o tym świecie powiedzieć, no chyba że Ty opowiesz mi coś o swoim świecie to będę skory powiedzieć co-nieco o TYM miejscu...
C: Zapomnij, Ty mnie nie powiedziałeś więc ja także Ci nie powiem
Z: I fajnie... - KURDE !!! - pomyślał
C: A teraz już nie wiem co robić, jestem z jakimś leśnym przybłędą po środku jakiejś ogromnej puszczy, jest mi zimno i jeszcze nie umiem nic z survivalu... będę płakać...
Z: Ty tak na serio ?
C: A co mam niby zrobić ?
Z: Hyymmmm pomyślmy... Siedzisz koło osoby znającej ten Las jak własną kieszeń.... NIEEEE napewno nic Ci nie powie jak przetrwać... Mam użyć więcej sarkazmu czy zrozumiałaś ? Haha
C: Najchętniej to chciałabym wyjść i wrócić do domu.
Z: Niestety sam nie wiem jak stąd wyjść.
C: No chyba, że tak... No to naucz mnie jak tutaj przetrwać.Zuko zabrał Camelli na Polanę 3 Motyli gdzie miała się zacząć jej nauka. Na tej polanie miała się nauczyć jak odróżnić zwierzęta groźne od przyjaznych. Początkowo jej nauka nie szła zbytnio dobrze ale po kilku godzinach zaczęła już biegle rozpoznawać najczęściej spotykane gatunki. Później weszli na Ciemną Stronę Lasu. Camelli trzęsła się ze strachu, a Zuko spokojnie zdrapywał korę drzewa o bardzo dziwnym kolorze - była ona przeźroczysta - dał jej jedną część aby sprawdzić u niej pewne ukryte cechy.
Z: Cam weź te kawałki kory i zrób to co mówię z nimi
C: No to dawaj
Z: Spluń na jedną, Nasyp trochę ziemi na drugą i potrzymaj ją w dłoni, trzecią podgrzej oddechem, czwartą potrząsaj gdy poczujesz wiatr, piątą potargaj gdy zobaczysz błyskawicę.
C: Co to za jakiś rytuał
Z: Zobaczysz, a i to nie jest rytuał...Kora ze śliną i ziemią nie zmieniły się zbytnio lecz jednak coś jest w nich innego. Podgrzewaną korą zaczęła płonąć, podczas błyskawicy piorun uderzył w korę, a nie w ziemię, potrzasana na wietrze nie uległa zmienie.
Z: Wychodzi na to, że woda i ziemia nie bardzo do Ciebie pasuje, ale ogień i błyskawicę wręcz przeciwnie hehe. Tak więc patrz...
Camelli ujrzała coś czego nigdy nie można by było normalnie zobaczyć.... Sztukę Magii Ognia. "Szczęka jej opadła z wrażenia".
C: Co Ty właśnie zrobiłeś ?!
Z: Pokazałem Ci tajemną sztukę władania żywiołem ognia.... podstaw nauczę Cię jutro... A teraz idziemy spać.
C: Branoc
Z: BRADZIEŃ> z perspektywy Rosallie <
R: Kurczę co z nią, czemu tak długo nie wraca... Mam nadzieję, że nic się jej nie stało. Muszę coś wymyśleć żeby nikt niczego nie podejrzewał.♡♡♡♡
TAK WIĘC TO BY BYŁO NA TYLE W TYM RODZIALE. MAM NADZIEJĘ ŻE SIE SPODOBAŁO ZOSTAW GWIAZDKĘ JEŚLI TAK... DO ZOBACZENIA W NASTĘPNYCH CZĘŚCIACH
♡♡♡♡
CZYTASZ
Ostatnie Tchnienie Ducha....
FantasyCamelli to zwykła dziewczyna mieszkająca w Irlandii. Ma 17 lat jest bardzo wesoła i spontaniczna. Bardzo lubi zwierzęta te zwykłe i te fantastyczne. Bardzo dobrze dogaduje się z rodziną, ma kilku najlepszych przyjaciół, a jakichś większych wrogów ni...