- 0 -

209 30 4
                                    

Nic złego nie miało prawa kryć się pod maską wrażliwego chłopaka. Po prostu nie mogło być takiej możliwości, tak przynajmniej mu się wydawało, póki właśnie on nie stanął przed nim i nie spojrzał mu w oczy. Jeszcze wtedy nie widział jego uśmiechu i oczu, które z początku niczym nie różniły się od tęczówek przypadkowej osoby. Wykrzywione w górę kąciki ust miały ukazywać szczęście, jednak było w tym geście coś niepokojącego.

On miał być zwykłym człowiekiem.

W następnej chwili odgłos trzepotu skrzydeł głośnym echem rozbrzmiał wokół nich.

can you save my heavy dirty soul? || joshlerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz