Willa- fajny dom, czy może więzienie?

14 0 0
                                    

Obudziłam się. Czułam się bardzo dziwnie. Bolała mnie głowa. I teraz spojrzałam ze jestem związana. Nie siedziałam, a można powiedzieć, że widziałam. Przywiazana byłam grubym sznurem do jakiejś 2 metrowej deski.

Porozglądałam się po pokoju w którym się znajdowała. Był bardzo duży. Pomalowane na jasny kolor ściany zdobiły zdjęcia i dziwne napisy. Na zdjęciach były jakieś dziewczyny. Mniej-Więcej w moim wieku.

W tym momencie wszedł do pokoju jakiś mężczyzna ubrany na czarno. Byłam wystraszona. Postanowiłam nic nie mówić i nie patrzeć na niego.
-Nie bój się- usłyszałam niski głos
-Kim jesteś?- Wydusiłam bardzo cichym głosem.
-Berry...a ty jesteś Pola - odpowiedział
-Skąd to wiesz!- wykrzyczałam już o wiele pewniej.
-Wiem o tobie wszystko - oznajmił głosem zabójcy
-Jak to? Skąd? - Zapytałam.
-Wkrótce się dowiesz- Oznajmił i wyszedł z pokoju. Okazało się że ktoś pukał. Ja nadal "wisiałam", a z oczu leciały mi łzy.

Usłyszałam czyjąś rozmowę i kroki w moja stronę. Drzwi się otworzyły, a w nich zobaczyłam Berrego i jakiegoś innego umięśnionego faceta.
-Witaj słonko- Powiedział ten facet
-Nie mów tak do mnie!!- Krzyknęłam

ZaznaczonaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz