Trochę o mnie

196 8 3
                                    

Hej, nazywam się Nathalie Anderuse dla znajomych Natka chociarz takowych znajomych nie posiadam, mam 18 lat i jestem magiem.Nie należę do żadnej gildii, bo po co mój mistrz też nie należał do żadnej ale mówił coś o gildii wróżek bodajże.
O mojej magii nie powiem teraz wyjdzie to w praniu (czyt. w następnym rozdziale).
Okej to  o moim wyglądzie mam czarne włosy do pasa. Tak z 170 cm wzrostu. Jestem całkiem szczupła.
Moja rodzina nie była idealna ojciec pił, matka się go bała, a jako że jestem jedynaczką to na mnie wyładowywał swoje niezadowolenie  gdy nie dostał swojej ukochanej whisky. Dlaczego była? To proste, uciekłam gdy miałam 11 lat.
Wędrowałam tak samotnie z tydzień gdy w trakcie przebierzki usłyszałam hałas z pobliskiej polany. Postanowiłam bliżej przyjrzeć się źródłu tego hałasu jednak moje szczęście niestety dało o sobie znać. Źródłem tego hałasu była wielka małpa. Nie potrafiłam się wtedy jeszcze posługiwać magią więc spróbowałam uciec lecz nie udało mi się. Wtedy na polane wszedł jakiś chłopak był ode mnie jakieś dwa lata starszy. Zobaczył mnie i mi pomógł. Pokonał małpe w zawrotnym tempie. Wtedy to spotkałam mojego mistrza i pierwszego prawdziwego przyjaciela. Jednak uczył mnie tylko dwa lata bo zniknął bez słowa jednak zostawił po sobie coś co mam do dzisiaj. Miał na takim łańcuszku jak kto woli łańcuchu dwa miecze jeden srebrny drugi z białego złota były śliczne. Zostawił mi ten drugi z białego złota nigdy go nie zdejmuje. Jest dla mnie zbyt cenny. To daje mi cichą nadzieję że go jeszcze kiedyś zobaczę. Od jego zniknięcia nie zaprzestałam treningów i ćwiczyłam swoją magię by kiedyś stanąć z nim twarzą w twarz i nie czuć się słaba. 

277 słów

Wybrana Fairy tail Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz