Clea straciła mamę w porzaże. Wychowywał ją tata w Clinston. Poszła na studia medycyny. Poznała tam wielu wspaniałych przyjaciół. Jej Bff Sunaj namawia ją na randkę ze studentem jej uczelni. Leon zakocha się w Clei. Dziewczyna pierwszy raz się zako...
Zobaczyłam moją przyjaciółkę Sunaj wychodzącom z butiku. Podbiegłam do niej. - Cześć. Kupiłaś coś? - Jasne! Zobacz. Sunaj wyjeła z torebki szarą sukienkę nad kolano. - Łał! Śliczna. - Na dzisiejszą imprezę, a ty się wybierasz? - No niewiem. Obiecałam sobie " zero imprez". - No weź! Za pare dni koniec roku. Obok Cley przeszło trzech przystojnych studentów. Jeden z nich ( wysoki brunet) spojżał na nią z zainteresowaniem. Ewidentnie spodobała się mu. Lecz dziewczyna nie zwruciła na niego uwagi. Sunaj szturchneła łokciem przyjaciółkę. - Uuu... Podobasz mu się. - Nie... Po prostu znamy się z wykładu Profesora Haynda. - Jasne! Ale możesz się z nim umówić. Będziesz miała z kim pójść na imprezę. - Nie, ja nie idę. Jak chcesz to ty się z nim umów. Zajęte rozmową wpadły na ich przyjaciela Jensona. - Cześć. O czym tak gadacie? Sunaj odpowiedziała - Clea uparła się że nie pójdzie na dzisiejszą imprezę! Może ty ją przekonasz! - Clea... dobrze by Ci to zrobiło. Odpoczełabyś od nauki! - Nie i kropka! Skończmy ten temat! - Dobra, jak chcesz. Idziemy coś zjeść? Jestem głodna. Po 10 min. dotarliśmy do kawiarni niedaleko uczelni.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Weszliśmy i usiedliśmy przy stole obok okna od strony ulicy. Podeszła do nas młoda blądynka w granatowej koszuli i jasno-zielonym fartuchu. - Dzień dobry. Coś podać? Sunaj podniosła Menu i zaczeła przeżucać kartki. - Ja poproszę sernik i kawę. - Dobrze, a co dla was? - My dziękujemy. - Dobra. Nagle do kawiarni weszło kilku nastolatków. To ci sami których spotkałam z Sunaj przy butiku. Usiedli przy stole obok baru. Sunaj mnie szturchneła i powiedziała. - Pacz to ten chłopak! - No może. - No podejdz do niego!! - Ta! Jasne! I co mu powiem? " Cześć jestam Clea moja gupia przyjaciółka kazała mi się z tobą umówić" - No coś w tym stylu.
Topierwszyrozdziałksiążki. Mamnadziejeżenaradziesiępodoba. :-) Jeśli macie jakieś pomysły na dalsze losy bohaterki piszcie w komętarzach.
