J-Hope: Jak tam Tae?
TaeTae: Jest okey :)
J-Hope: Coś się stało?
ChimChim: Tae, wszystko ok?
TaeTae: Tak...
J-Hope: Napisz o co chodzi bo nie będziemy się bawić w podchody
TaeTae: Mam słaby dzień... Muminek okazał się być potworem... W boksie co chwile się obraca i przez to nie mam jak go chociażby złapać
J-Hope: Jutro będzie lepiej ^^
TaeTae: No nie wiem
TaeTae: Jak pani instruktorka kazała mi dać lekką łydkę, a ja zrobiłem to minimalnie za mocno co mu się nie spodobało i przez to dostał focha i sobie stanął w miejscu
TaeTae: On zawsze tak robi jak popełni się jakiś błąd, nawet jak się lekko pochyle do przodu w kłusie to on przechodzi do stępa
J-Hope: Jaki uparty konioł *-*
TaeTae: On po prostu jest delikatny i nie można się na niego wkurzać
TaeTae: A jak go pani pogoniła batem to bryknął i prawie spadłem T.T
J-Hope: To się mocno trzymaj!
TaeTae: A co tam się dzieje u was w dormie?
JinHyung: Oj to długa historia...
TaeTae: Co się stało?!
JinHyung: Suga tak jakby jest w szpitalu...
TaeTae: Co mu się stało?!
JinHyung: Nic
TaeTae: To po co jest w szpitalu skoro nic mu nie jest?
JinHyung: Poważnego
TaeTae: -,-
JinHyung: Postanowiliśmy jakoś uczcić udaną trasę i sobie trochę popiliśmy
JinHyung: I potem jak już troszku wypiliśmy to zaczęliśmy grać w butelkę
TaeTae: Ale dalej nie wiem co mu się stało -,-
JinHyung: I wypadło na mnie...
JinHyung: Kookie kazał mi pocałować Suge... yaoista jeden -,-
GoldenMaknae: ( ͡° ͜ʖ ͡°)
JinHyung: I wstałem...
TaeTae: Fajnie, niewiele osób to potrafi po pijaku
JinHyung: -,-
JinHyung: Suga był już pijany...
JinHyung: No to do niego podszedłem i pocałowałem...
JinHyung: On nie wiedział co się dzieje i zaczął mnie odpychać
JinHyung: Po chwili zauważyłem, że przestał się opierać
JinHyung: Zemdlał sobie ;-;
TaeTae: Nie wiem co mam o tym myśleć
JinHyung: Ja też nie
SugarSwag: DAŁY MI WRESZCIE TELEFON!! GŁUPIE PIELĘGNIARKI!
SugarSwag: Więc to tak było...
SugarSwag: Nic nie pamiętałem od momentu, w którym kazaliście mi wypić całą butelkę duszkiem...
JinHyung: Jak się czujesz?
SugarSwag: Czekaj, wróć...
SugarSwag: TY MNIE POCAŁOWAŁEŚ?!
JinHyung: Tak...
SugarSwag: Mogę umierać *-*
JinHyung: Nie umieraj!
SugarSwag: Jin hyung się o mnie martwi XD
JinHyung: Jak się czujesz?
SugarSwag: Dobrze... Trochę mi słabo, ale niedawno się obudziłem więc to chyba normalne
JinHyung: To dobrze
TaeTae: Wracaj do zdrowia hyung ^^
SugarSwag: Ale ja jestem zdrowy ;-;
TaeTae: A co jeżeli to jakaś śmiertelna choroba?!
SugarSwag: Na pewno nie... Nie myśl tak nawet...
TaeTae: Lepiej przewidywać najgorsze a potem być mile rozczarowanym
SugarSwag: Tae i jego sposoby na życie XD
JinHyung: To Tae, tego nieogarniesz
TaeTae: Wołają mnie! Muszę iść paaa
J-Hope: Paaa! Powodzenia! :*
TaeTae: Dzięki, przyda się! :*
_________________________________________
I nadszedł ostatni rozdział maratonu...
Który nie wyszedł XDD
Do następnego!
CZYTASZ
Śmieszkowa Konfa | BTS
HumorHejka! To moje pierwsze opo więc postanowiłam napisać coś prostego. Będą to rozmowy BTS na messengerze. Mogą wystąpić wulgaryzmy. Miłego czytania^^ Najwyższe notowania: #179 w Losowo ^^