Shy Girl & Problem Girl (ZAWIESZONE)

(8) @sweetlittlegirl

~Tweet~
Niestety już wyzdrowiałam i muszę iść do szkoły... Widzicie moją radość? Uh 😒

Chowam telefon do torby i wchodzę do szkoły. O dziwo, pierwsze lekcje mijają bardzo dobrze, oby tak dalej.
Właśnie siedzę na matematyce, na moim ulubionym przedmiocie! (Tak, wyczujcie ten sarkazm). Przepisuję jakieś zadanie z tablicy do zeszytu, kiedy słyszę powiadomienie z mojego telefonu. Chwytam go i kładę na kolanach. Od razu uśmiecham się, kiedy widzę komentarz od tego chłopaka z tt.

~Komentarze~
@badboygoodlips @sweetlittlegirl Oj, dasz radę, mała 🙈

@sweetlittlegirl @badboygoodlips Muszę, ale na razie idzie zaskakująco dobrze! A Ty nie w szkole?

@badboygoodlips @sweetlittlegirl Ja już mam szkołę za sobą 😁 A Ty? Używasz telefonu w czasie lekcji? Nieładnie, mała.

@sweetlittlegirl @badboygoodlips To ile Ty masz lat? 😱 O kurde... Pewnie jesteś starym pedofilem... A co do używania telefonu, to Ty do mnie napisałeś! To przez Ciebie!

@badboygoodlips @sweetlittlegirl Spokojnie, Kochanie. Mam 20 lat i chyba nie jestem pedofilem...
A Ty, młoda damo, odłóż telefon w tej chwili!

@sweetlittlegirl @badboygoodlips Stary jesteś 😂 Chyba? Mam się bać?
Hyhyhy, to Ty przestań pisać. Wtedy odłożę ten telefon 😎

@badboygoodlips @sweetlittlegirl Ej, ej, jaki stary? Uważaj sobie! A Ty ile masz lat?

@sweetlittlegirl @badboygoodlips Nie powiem Ci 😁 I chyba miałeś przestać pisać, co?

@badboygoodlips @sweetlittlegirl Ej, to nie fair... 😞

@sweetlittlegirl @badboygoodlips Oj, nie płacz już, księżniczko ✨👑

Śmieję się cicho, przez co nauczycielka patrzy na mnie i idzie ze złością w moją stronę.

~Tweet~
O, cholera! O, Cholera! Odwołać akcję!
Wkurzona matematyczka zbliża się do mnie!

Piszę tweeta i szybko blokuję telefon, a uśmiech nie wiem czemu, nie schodzi mi z twarzy.
-Proszę oddać mi ten telefon -mówi groźnie nauczycielka, a ja jakoś wolę się jej nie sprzeciwiać i daję jej telefon.
-Przyjdź go odebrać po lekcjach -oznajmia starsza pani i rusza z powrotem do biurka.

Ach ta rozmowa w komentarzach... Tylko o tym teraz myślę i nawet sytuacja z telefonem i nauczycielką nie psują mi humoru. Ten chłopak... Jest w nim coś intrygującego i fajnego...? Uh...

--------------------------------------------------------------------------------------------------

Hejka! ;)

Wiemy, nie było nas bardzo długo. Przepraszamy Was za to bardzo mocno. Miałyśmy tak zawalony semestr, że to jakaś masakra. Egzaminy próbne, pełno sprawdzianów, wystawienie ocen. Na szczęście zaczęłyśmy ferie i liczymy na to, że częściej tu będziemy się udzielać. Mamy koncept na to opowiadanie, ale czasem po prostu brak czasu. Wpadajcie Kochani i bądźcie z nami!

PS Wspaniałe uczucie wiedzieć, że obudzimy się w poniedziałek, o której będziemy chciały!