Rozdział 1

351 16 2
                                    

*Luna*
Przyjechałam DO Blaka limuzyną która prowadził Tino.Bardzo go lubię.
Wyszłam z samochodu i odrazu podbiegłam do Niny mojej kochanej przyjaciółki.
-Hej Nina-Powiedziałam z radością
-Hej Luna-odpowiedziała szatynka.
Obie weszły do szkoły nic się nie zmieniło te same drzwi ten sam korytarz . Moje zamyślenie przerwał czyjś głos.
-Hej Kelnereczko! Hej Nina-Powiedział radośnie Matto
-Siema królu pawiu-odpowiedziałam.
-Cześć Matto.-Odpowiedziała również Nina.Ale Ciągła dalej.-Luna ja juz pójdę musze iść do biblioteki bo zapomniałam z tamtąd mojej bransoletki.
Pożegnała się z nami i odeszła.
Nina nie umie kłamać.

*Mateo*
Lubie ta dziewczynę coraz bardziej
Gdy zawsze się zbliżam do Luny ona mnie z nią zostawia dlatego Lubie ta dziewczynę ale nie tyko ja za to Lubie jest też miła i wogule i chyba podoba się gastonowi.
Wkoncu ciszę przerwał głos dziewczyny.
-Królu Pawiu co ty taki zamyślony-Zapytała się mnie luna.
-Nie czemu a wogule co u ciebie Luna.
-Matteo-spojrzała na mnie z z zaskoczeniem.
-Co ?!
-Ty w końcu wiesz jak mam na imie.-Dziewczyna zaśmiała się.
A ja patrzyłem się jak moja ukochana się śmieje stop co!!!LUNA moja ukochana moja podświadomość szaleje.e w końcu odezwałem się do dziewczyny.
-Ależ ja wiedziałem jak masz na imię tylko kelnereczka bardziej do ciebie pasuje.-Zaśmiałem się i przytuliłem ja mocno jej głową była pod moim pod brutkiem.A ona wtuliła się we mnie aż to wszystko przerwał dzwonek Na lekcje.

I jak się wam podoba ten rozdział
Piszcie w komentarzach

I LOVE YOU Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz