*Mateo*
-To może zrobimy tak mam wolną chatę w ten weekend wiec możemy zrobić takie małe nocowanie.Ty ja oraz nina i gaston-zaproponowałem
-Matto dobry pomyśł ale co to da??-Zapytała się mnie luna.
-Że specjalnie dam im pokój taki gdzie jest jedno wielkie łóżko,a nina napewno nie będzie chciała aby on spał na podłodze.-Odpowiedziałem
-No spoko to porozmawiamy z nimi.A wogule co dziś jest za dzień??
-On Luna...Dziś jest piątek.
Po zakończonej rozmowie poszliśmy do Rollera by ich o tym poinformować.
-To choć najpierw do Niny-zaproponowałem
-Dobrze, zobacz kto tam siedzi...Nina
Podeszliśmy do Niny i opowiedzieliśmy o wszystkim a ona gdy tylko usłyszała ze będzie gaston odrazu się zgodziła a gaston jego nawet nie trzeba się pytam bo wiem ze ona na pewno przyjdzie.
*Luna*
Już jutro sobota o 17 idę do matteo by wcielić nasz plan w życie a narazie idę spać bo jest godzina 23 nawet nie mam zamiaru się przebierać ani zmywać makijażu.Poprostu idę spać.
JESTEM U MATTEO W DOMU W SALONIE SIEDZI NINA I GASTON.
KTOŚ PODCHODZI DO MNIE OD TYŁU I BIERZE MNIE NA RĘCE ZANOSI MNIE DO POKOJU ZAMYKA ZA SOBĄ DRZWI NA KLUCZ I PRZYCISKA MNIE DO ŚCIANY ,NASZE USTA SIĘ ZŁĄCZAJĄ.
Przebudziłam się o 4 nad ranem,czemu co chwiele mi się śni ze matteo mnie całuje,może to tylko głupi sen ale dobra.Poszłam dalej spać.
Obudziłam się była godzina 13 wstałam z łóżka i poszłam do łazienki gdy spojrzałam w lustro moja twarz wyglądała masakrycznie musze wszystko zmyć ten wczorajszy makijaż który dał mi się we znaki.
Po rannej rutynie bardzo i to bardzo lekko się umalowałam tylko rzęsy i usta.
Po tem zeszłam do kuchni gdzie czekała na mnie mama z obiadem.
-Hejo mamusiu-Przytuliłam się do niej i usiadłam na krześle przy stole.
-Hej córcia.A tobie sie pewnie dobrze spało bo nawet nie zeszłas na śniadanie.
-Przepraszam mamusiu a wogule mogę iść dziś do Matteo bo organizuje nocowanie.
-A kto tam będzie.-Zapytała się mnie moja rodzicielka
-Ja matteo nina i gaston.
-No dobrze ale pod jednym warunkiem.
-Jakim??
-Nie będzie alkoholu i wiesz bez....
-Mamo po pierwsze mam 17 lat i nie jestem głupia a po drugie oni nie piją i nie są też głupi.-Zaśmiałam się
-Dobrze a teraz wcinaj ten obiadHej jak wam się podoba ten rozdział Piszcie w komentarzach o dawajcie gwiazdeczki.
Pozdrawiam 😉
CZYTASZ
I LOVE YOU
Teen FictionHej jestem Luna niedawno zaczełam nowy rok w Blake South College byłam o jedną klasę wyżej oraz byłam starsza o rok.Nadal przyjaźnie się z Niną i z Mateo wiem ze to dziwne ze ja z Matto ale zbliżyliśmy się do siebie jest to teraz mój przyjaciel odką...