Rozdział 3

356 19 1
                                    

Znowu jechałam. Znowu na nią patrzyłam. Znowu uśmiechała się do telefonu. Znowu nie mogłam się powstrzymać od zerkania na nią co chwilę przez przydługą już grzywkę moich krótkich włosów. Znowu zdecydowanie za dużo myślałam o tym, co mogło by być. Znowu miałam nadzieję na to, że stanie się coś niemożliwego. Znowu pragnęłam podejść do niej i się odezwać chociażby jednym słowem. Znowu wyobrażałam sobie naszą pierwszą rozmowę. Znowu zastanawiałam się nad tym, czy jej głos jest równie piękny co ona. Znowu spojrzałam na nią, a ona nieoczekowanie zrobiła to samo i nasze spojrzenia skrzyżowały się na ułamek sekundy, dopóki nie odwróciłam wzroku. Zrobiła to samo, ale zdążyłam zobaczyć delikatny uśmiech, który uczynił mój dzień piękniejszym...

20 minut || ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz