Zgoda | A.S

3

Rozdział dedykowany dla osoby która strasznie mnie zmotywowała. Mowa o tobie: Elenafeat Bardzo dziękuję za tak miłe słowa.

Weszliśmy do budynku i co ujrzałam ? Oczywiście że ... zdziwienie Rema. Stał jak wryty a ja dopiero się zorientowałam że Artur dalej mnie trzyma. Gdy mężczyzna poszedł nagle zaczęliśmy się śmiać. Chłopak odstawił mnie na ziemię i się lekko uśmiechnął. Ja w tym czasie zdjęłam kurtkę i wzięłam od Jeremiego zakupy.
- A może by tak ...
- Co ?
- Zaczęłyście już oglądać film ?
- Nie a dlaczego pytasz ?
- Może wszyscy razem coś pooglądamy ?
- No dobra a co tęsknisz za Izą ?
- Y nie tylko tak pomyślałem...
- Nie pogrążaj się Jeremi - Powiedział Artur po czym poszedł do pokoju.

Poszłam w jego kierunki. Widać było że chłopak jest zamyślony i nieco zdenerwowany. Trochę zdziwiło mnie jego zachowanie. Może lepiej powiem dziewczyną że chłopcy przyjdą. Weszłam do pokoju i powiedziałam głośno te słowa " Trzech tu przyjdzie ". Nie miały nic przeciwko temu więc poszłam po nich.

Pov. Artur

Byłem zły że podoba mi się ktoś komu prawdopodobnie ja się nie podobam. Oczywiście chciałem się dowiedzieć kim jest ten szczęściarz. Nie dawałem po sobie tego poznać. Szkoda że dopiero co ją poznałem i wątpię że mam jakieś szansę. Chociaż nigdy nic niewiadomo. Dobra Artur ogarnij się nie myśl o tym. Szybko poszedłem przemyć twarz i trochę się ogarnąć. Wychodząc z łazienki wziąłem hipsy i jakieś picie. Domin z Jeremim już poszli więc szybko wyszedłem z pokoju. Zacząłem biec czy nagle coś a raczej ktoś we mnie lekko uderzył. Zauważyłem siedząca od upadku na ziemi Amelke. Szybko podałem jej rękę aby było łatwiej jej wstać.
- Gdzie tak biegniesz ?
- Po Ciebie. Właśnie chcieliśmy zacząć oglądać jakiś horror.
- To choć ale najpierw muszę się Ciebie o coś spytać.
- O co ?
- Czy ...

*****
Myślicie że spyta się o chodzenie ? Kto wie.  Dobra to tyle papa liski.

Danonek❤

- Czy możesz ... znaczy powiesz mi kto ci się podoba ? Może jakoś pomogę czy coś.
- To nie jest istotne - odpowiedziała trochę zarumieniona
- Plosee - powiedziałem z wielkimi oczami
- Może potem ci powiem
- Nie powiedz mi teraz albo ym wiem albo się na Ciebie obrażę.
- Sama nie wiem
- No to foch - i odwróciłem się do niej plecami
- Oj no już dobra powiem Ci...

Pov. Amelka

No to ładnie się teraz wkopałam. Muszę coś szybko wymyślić. Wiem to może i nie jest taki świetny pomysł ale powiem mi to. Tak Amelka powiesz kto ci niby " podoba ". Już miałam zacząć coś mówić gdy on zaczął jednak pierwszy.
- To ten możesz mi powiedzieć obiecuję Ci że nikomu nie powiem.
- No dobra
- Ok to słucham
- No ten jest nim ...
- Jesteśmy przyjaciółmi no dawaj powiedz mi.
- Wiesz co ja chyba wolę zachować to dla siebie.

Tak wiem jestem beznadziejna ! Przecież nie powiem mu od tak kogoś kto mi się tak naprawdę chyba nie podoba. Dobra spokojnie uspokuj się dasz radę. Napewno dam radę tylko co jeśli będzie próbował jakoś mi pomóc czy coś. Szkoda mi go bo chyba z tego co wiem to sam nie ma szczęścia w tych sprawach. Podobno miał jakąś chyba Ale a może Ele sama nie wiem. Słyszałam że leciała na sławę i pieniądze no tam trochę jej się podobał ale nie okazywała mu uczyć. Naprawdę bardzo szkoda mi tego chłopaka. Dlatego mu powiem. Tak uda mi się tym razem...

- No wiec proszęnie śmiej się ale jest nim ...

***
DAM DAM DAM

Kto nim jest ? Obstawiajcie w komentarzach. Wiem popsułam moment ale  to nic. No papa liski.

Danonek❤