Zgoda | A.S

6

Chyba chce przez to powiedzieć że Amelka mi się podoba.

Nagle Jeremi zatrzymał film. Stanął przed nami i cały czas się gapił. Oczywiście nie wiedziałem o co mu chodzi.
- Co jest ? Puść film. - powiedziałem stanowczo
- No jak to co ? Film się już skończył. Wstawajcie.
- No dobra a ja mam takie pytanie. - tym razem odezwała się Amelka
- Jakie ?
- Chodź to Ci powiem - i poszła razem z Jeremim.

Boję się że to będzie rozmowa o nich. Mam nadzieję że nie. Oby chciała ona tylko spytać się o jakiś drobiazg. Kurczę chyba naprawdę mi na niej zależy. Chyba bardzo.

Pov. Amelka

Stałam z Jeremim na korytarzu po to aby nikt nas nie słyszał. Oparłam się o ścianę i zaczęłam mówić.
- No to jak tam z sam wiesz kim.
- Chyba dobrze.
- To znaczy ?
- Prawdopodobnie się jej podobam. Nie pytaj czy już się pytałem.
- Pytałeś się ? - jestem wredna no trudno
- Nie bo boję się że mi odmówi. Wolę narazie nie ryzykować.
- Dobrze wiedzieć. - już chciałam odejść gdy nagle on mnie złapał za rękę.
- A jak tam z Arturem ?
- Że co ? Przecież on mi się nie podoba
- Tak napewno. Widziałem jak się do siebie kleicie.
- Oj dobra może troszkę mi się podoba ale to nic za parę dni mi przejdzie.

W ten sposób oddaliłam się od chłopaka. Idąc w kierunku pokoju. Gdy weszłam do środka nie mogłam w to uwierzyć.

*****
Hejka mam nadzieję że się podoba. Zapraszam do moich innych książek. Pozdrawiam wszystkich czytających oraz życzę straszenie tłustego czwartku.

Danonek❤