Rozdział 1

241 19 5
                                    

*Luna*
Już dziś lecimy z przyjaciółmi do Włoch jezu jak ja się cieszę.
Właśnie czekamy na lotnisku na Ambar i Matteo bo reszta juz jest.
-Simon myślisz ze przyjdą.-Zapytałam się chłopaka a on wziął mnie za rękę i chciał mnie pocałować lecz nie doszło do tego gdyż Jim zaczęła do nas mówić.
-Ej zakochani, juz są.-Powiedziała Nina a my od się od się odsuneliśmy i odrazu podbiegłam do Ambar.

*Matteo*
Zauważyłem jak dziewczyna biegnie do nas i odrazu głośno mówi.
-Hej Ambar Hej Matteo.-Luna powiedziała i przytuliała Ambar a po tem mnie.
Luna była piękna....
STOP....Matteo.....Ogar.
Podeszliśmy do reszty i przywitaliśmy się z nimi.
Po piętnastu minutach weszliśmy na pokład samolotu i ruszyliśmy w drogę.

*Luna*
Jechaliśmy samolotem około 6 godzin.
Te całe 6 godzin przespałam.
Gdy się obudziłam byliśmy już na miejscu trzeba było tylko wziąść walizkę która nie była mała i pojechać do naszego apartamentu.

1 godzinę później.
Dojechaliśmy do apartamentu odrazu zauważyłam piękny basen a po tem piękny budynek.
-Ambar i Nina odrazu po rozpakowaniu idziemy sobie popływać.-Powiedziałam do dziewczyn.
-A co z nami?!-Powiedziała Gaston i zaczął się śmiać.
-A wy niewiem.
-Dziękuję Ci bardzo Luna-Gaston i Simon zaczęli się śmiać a Matteo wpatrywał się we mnie jak w obrazek.

*Matteo*
Nie wiem czemu sie tak patrzyłem na Lune ale ona jest piękna co mam zrobić.....
Ale muszę przestać o niej myśleć mam Ambar a ona Simona.
Ale moje zormyślanie przerwał ktoś o znanym mi głosie.
-Ziemia do Matteo na kogo się patrzysz?-Powiedziała Nina szturchając mnie w rękę.
-Co....a tak idę się rozpływala.-Powiedziałem i poszłem do pokoju gdzie czekała na mnie ambar.

*Nina*
Matteo się dziwnie zachowuję ale dobra.
-Nina kochanie-Powiedział Gaston łapiąc mnie w talii i całując mnie w usta.
-Co?!-Powiedziałam
-Co ci??
-Nic tylko chodzi mi o Matteo.
-Co się stało?
-Jakoś dziwnie się zachowuje.
-Oj Nina uspokój się.

*Ambar*
Zauważyłam jak Matteo wchodzi do pokoju cały jakiś taki dziwny taki zamknięty w sobie.

Narazie to tyle więc następny rozdział jutro.
Jak wam się podoba ten rozdział Piszcie w komentarzach i dawajcie gwiazdeczki
Pozdrawiam😎😎

A co jeśli?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz