Rozdział 5

196 16 4
                                    

*MATTEO*
Jesteśmy już w domu,Luna śpi pijana w pokoju,Simon nadal gawędzi z Ambar (Tak szczerze to ona mnie nie obchodzi)
Co ja mogłem robić Gastona nie ma bo polazł gdzie z Niną tylko napisał mi wiadomość 2 minuty temu o treści.
,,MATTEO KOCHAM TE MIASTO WRÓCĘ JUTRO Z MOJĄ KOCHANA DZIEWCZYNĄ"
Chociaż jemu się powodzi,nadal myślę nad tym co zrobiła Luna w klubie tak po prostu mnie pocałowała ale jutro o tym zapomni bo nie będzie pamiętała co wogule robiła,a ja serio kocham Lune.
STOPPP!!MATTEO!!KURWA TY MASZ DZIEWCZYNĘ!!!!.

*Ambar*
Simonem coraz bardziej się rozumiemy poprostu kocham go.
STOP! !!AMBAR!!!TY MASZ MATTEO WIEC SIĘ USPOKÓJ!!!
Ale on jest taki słodki....

*Simon*
Ta Ambar jest piękna miła kochana chyba się Zakochałem.ALE STOP TO NIE REALNE TY MASZ DZIEWCZYNĘ!!!CHYBA ŻE Z NIĄ ZERWE!!KURWA MAĆ SIMON USPOKÓJ SIĘ.

WIĘC O TO SIĘ KOŃCZY PIERWSZĄ CZĘŚĆ A CO JEŚLI.NA DRUGĄ CZĘŚĆ POCZEKACIE Z TRZY DNI.
POZDRAWIAM SERDECZNIE 😉😉

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Feb 21, 2017 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

A co jeśli?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz