Rozdział 3

163 14 3
                                    

*Matteo*
Przechodzilismy przez piękny park.
Nina z gastonem szli przytuleni do siebie.
Simon i Luna szli za rękę
A ja z Ambar szliśmy obok siebie bez trzymania się za rękę.
Co parę minut Luna odwracała się w moja stronę i uśmiechała się.
-Matteo juz z grubsza wiemy gdzie co jest więc ja z Niną idziemy sobie sami pospacerować.-Powiedział Gaston.
-No spoko to pa zakochani-Powiedziałem.
-To pa-Powiedzieli równo i odeszli w inną stronę.
Odkąd Nina jest z Gastonem zmieniła się jest bardziej otwarta i wogule.
-Matteo będziemy tu tak stać czy idziemy?-Zapytała się Ambar
-A gdzie chcecie iść?-Zapytałem
-Może do jakiegoś baru albo na imprezę?-wykrzykneła Luna.
-No okej to idziemy-Powiedziałem i skierowaliśmy się w stronę klubu gdzie była impreza.

To będzie krótki rozdział ale zapraszam was do moje niedawno napisanej książki ,,TE AMO" KTÓRA JEST O GASTONIE I NINIE
A i komentujcie i dawajcie gwiazdeczki to mocno motywuje.
Pozdrawiam😎

A co jeśli?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz