O cześć!! Jestem Szarik. Pamietasz mnie. Ehh napewno nie nikt mnie nie pamieta. Jestem tym piekiem tym brzydkim tym odrzuconym. Nie jakimś rasowym. Nie jakimś wytresowanym. Wyrzuciłeś mnie na deszcz a ja byłem taki malutki i bezbronny, ale ty wolałeś mieć rasowego pięknego psa. Nie takiego jak ja jestem tylko brzydkim porzuconym..nikim. Ale ja sie nie gniewam. To moja wina że mam sierść a nie włosy ze jestem kundlem a nie rasowym psiakiem... To moja wina. Zawsze czekałem na chodniku byłem pełny nadziei
Napewno ktoś mnie weźmie!!
Ale już teraz wiem że to ja jestem ten gorszy ten najgorszy.. Nikt mnie nie chce.
O ktoś idzie! Zaraz będzie mi cieplo i bede suchy nie bedzie na mnie padać!!
Teraz jestem w schronisku i lerze. Czasem jem a czasem nie.
Jestem chudy.. Ale nikogo to nie obchodzi a szczególnie ciebie.. Już mówiłem jestem nikim...