~ 9. ~

45 5 0
                                    

Nie wiem coś się dzieje ale coś na pewno... To znaczy , zaczęło się tak :
Pewnego dnia zastałam sama w domu , kompletnie sama. I w pewnym momencie , późnym wieczorem usłyszałam że jakieś dziwne dźwięki dobiegają z mojego pokoju ( w tym czasie byłam w toalecie ). Gdy tam weszłam po prostu zesztywniała. Ujrzałam różowego hipopotama. Gdy do niego podeszłam poszedł i schował się w szafie, lecz gdy otworzyłam szafę już go nie było.
No i od tego czasu widzę lub słyszę codziennie jakieś nie realne rzeczy. Dzisiaj na przykład widziałam chłopczyka płaczącego w rogu mego pokoju. Gdy podeszłam by mu pomóc zniknął. Zawsze gdy podchodzę do tej istoty ona znika. Co dziwniejsze zawsze albo to pojawia się w kuchni albo w moim pokoju , w innym miejscu mi się nie zdarzyło to coś spotkać. I już w sumie sama nie wiem czy to jest jedno coś co mnie męczy codziennie jedno i to samo czy codzienne coś mnie męczy innego i tego jest dużo... I też sama nie wiem czy to się dzieje naprawdę czy to tylko wytwory moje główki ...

Wyżalenia Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz