Dobrze panie Fishbach [NAUCZYCIEL!markiplier x czytelnik (reader)]

Rozdział I - Pierwszy dzień po feriach

Dobra, szybkie wyjaśnienia:
[T/I] - twoje imię
[T/Z] - imię twojego zwierzaka (może być wymyślonego)
Jeżeli tekst jest pogrubiony to znaczy, że nie jest częścią powieści
Jeżeli tekst jest pochylony to znaczy, że to jest mówione w myślach.
Miłego czytania życzę  ;)

~ Gruun_chickun

Usłyszałaś dźwięk budzika. Chyba trzeba wstać- pomyślałaś.
Nie otwierając oczu wygrzebałaś się ze swojego łóżka i poczułaś coś ciepłego na twarzy. Otworzyłaś oczy i zobaczyłaś  [T/Z] liżącego twój policzek.
- Haha! [T/Z]! Przestań!- powiedziałaś lekko odpychając kochające zwierzę od twojej buzi. Rozkoszny urwis.
Postanowiłaś umyć się i ubrać. Szybko zjadłaś śniadanie i zapakowałaś kanapki na lunch. Następnie umyłaś zęby i założyłaś swój ulubiony strój, chciałaś czuć się dobrze pierwszego dnia po feriach. Popatrzyłaś na zegarek. Była już 7.30! Szkoła jest na ósmą, ale autobus odjeżdża o 7.45. Pożegnałaś się z mamą i [T/Z]. Następnie poszłaś na przystanek i szybko weszłaś do autobusu. Po dojedzie doszłaś chodnikiem do budynku szkoły. Potem w pośpiechu rozebrałaś się z kurtki w szatni i usiadłaś na podłodze przy sali, niedaleko twoich rozmawiajacych kolegów i koleżanek. Podeszła do ciebie twoja przyjaciółka Zuza.
- Hej [T/I]! Co tam?
- A nie dużo. W ferie siedziałam w domu. A ty?
-  Byłam w Grujcu. Gorzej niż nic.
- pfff! Haha! A wiesz co dzieje się w szkole?
- Nie za dużo. Zmieniają nam tylko nauczyciela od fizy.
Ta wiadomość bardzo Cię ucieszyła. Szczerze nienawidziłaś waszego starego nauczyciela. Straszny gbur. Ciągle się czegoś czepiał i nie dawał spokoju. Ciekawiło Cię, kto go zastąpi.

Wtedy zadzwonił dzwonek na lekcję.

[POLSAT! xD]
Jeżeli masz jakieś pomysły co do następnych rozdziałów to pisz śmiało w komentarzu!
Do następnego ;)

~ Gruun_chickun