rozdział IV - "Rage mode" Fishbacha

472 31 9
                                    

Update :P
Sorry, że tak długo mi to zajęło... jakoś ostatnio nie miałam okazji pisać, ale teraz wena mi powróciła :D
Mam nadzieję, że nie zapomnieliście co działo się w poprzednich rozdziałach ;)

~ Gruun_chickun

Kolejna lekcja z Fishbach'iem...
Zdawałaś sobie sprawę z tego, co to oznacza. Mało nauki, dużo rozmyślania. Na szczęście to była twoja ostatnia lekcja. Ty i Zuza podbiegłyście pod salę. Wtedy zorientowałaś się, że jesteście spóźnione. Postanowiłyście powoli otworzyć drzwi.
- Dzi-dzień dobry. Przepraszamy za spóźnienie - wydukałaś bardzo cicho.
- Dobrze, wejdźcie. Jeszcze nie sprawdzałem listy obecności, więc upiekło się wam. Siadajcie.
Grzecznie słuchając mężczyzny udałaś się na swoje miejsce. Wyjęłaś z plecaka książki i zdecydowałaś, że będziesz walczyć z urokiem dziwnego faceta. Nie będziesz się go więcej słuchać.
Ostentacyjnie wyjęłaś z plecaka szminkę, lusterko i słuchawki. Nie byłaś fanką mocnego makijażu, ale chciałaś zdenerwować "Fisha".
Puściłaś muzykę i założyłaś słuchawki. Następnie zamaszystym ruchem podniosłaś szminkę z ławki i niezgrabnie przeciągnęłaś ją po ustach. Chyba zauważył to nauczyciel. Powoli odwrócił się od tablicy i popatrzył się na ciebie nie przestając opowiadać o teorii bliźniąt. Nagle zamilkł, podszedł do twojej ławki i nachylając się bardzo blisko do twojej twarzy powiedział:
- Panno [T/N], co to ma znaczyć?! Nie rozumiesz, jak masz się zachowywać na lekcji?! To nie jest salon piękności. Chowaj to w tej chwili.
Nawet się nie poruszyłaś. Byłaś sparaliżowana strachem. Jednak trzeba było się jego słuchać...
- Na co czekasz?! Szybko! Nie mamy całego dnia!
- D- Dobrze panie Fishbach...
- Dobrze? Nie dobrze! Pakuj to w tej chwili! Dzisiaj zostajesz po lekcjach. I jeszcze jedno: jeżeli jeszcze raz zrobisz coś podobnego, dostaniesz uwagę i gałę! Twoi rodzice też się dowiedzą! - wykrzyczał ci to wszystko w twarz. No nie... twardy jest.
Grzecznie schowałaś wszystkie rzeczy do plecaka i popatrzyłaś się mu w oczy. Cały czas nie zmienił pozycji.
- Przepraszam panie Fishbach...
- Dobra, dobra. Teraz już nie przeszkadzaj i słuchaj co mówię.
Podniósł się z twojej ławki i znowu zaczął opowiadać o fizyce.

Polsat xD
Kurczakowy mem na dziś:

Polsat xDKurczakowy mem na dziś:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

#mojezycie xD
Paaaaaaa

Dobrze panie Fishbach [NAUCZYCIEL!markiplier x czytelnik (reader)]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz