Rap Monster i Jungkook schodząc po schodach poczuli przyjemny zapach. Gdy znaleźli się już w kuchni zobaczyli na stole zupki kimchi z vifona i wodę żywiec zdrój. Cała reszta siedziała już przy stole, oprócz Yoongiego, który nie miał zamiaru wstawać przed 12.
J: Mam dla was dobre wieści. Odwołali nam dzisiejszy trening więc mamy dzień wolny. Z Rapciem przygotowaliśmy dla was niespodziankę.
RM: W ten piątkowy wieczór postanowiliśmy zabrać was do kina na Greya.
Bachory były zadowolone i nie mogły się już doczekać. Wyjątkiem był tylko Jungkook, który wyglądał mniej więcej tak:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Czas mijał im dość szybko a Yoongi w ogóle nie wyszedł z pokoju. Jimina to bardzo zaniepokoiło. Postanowił mu przynieść jedzenie. Jednak gdy stanął przed drzwiami do jego pokoju ogarnęła go panika. Zostawił tacę z jedzeniem przed drzwiami, zapukał w nie i uciekł. Yoongi zdziwił się ale wziął jedzenie i zjadł, bo był głodny.
Wieczór
Wybiła godzina 21. Wszyscy stali przed kasą w kinie. Rap Mon kupował bilety, jednak nie odbyło się bez komplikacji. Gdy oparł się o maszynę do popcornu to szybka pękła a on sam wpadł do niej. Cały popcorn się rozsypał, kawałek metalu wpadł do maszyny z piciem a ta zaczęła rozlewać picie we wszystkie strony, brudząc ludzi i inne maszyny, które zaczęły się psuć. Znalazła się w tym też maszyna do robienia biletów, jednak ich bilety zdążyły się już wydrukować. Chłopcy poszli na salę kinową jednak Rapciowi się oberwało i dostał torebką od Jina w głowę, parę razy. Gdy już usiedli na swoich miejscach Hobi zauważył, że coś jest nie tak z maknae. Był bardzo spięty.
JH: Kook co ci jest?
JK: Nie, nic mi nie jest.
JH: Krępujesz się?
JK: No, not today.
JH: Nie wierze ci ale ok. Nic tam nie będzie, nie bój się.
Film się zaczął. Tae siedział bardzo zafascynowany i cały czas spoglądał na Kookiego, który był bardzo zszokowany tym co tam widział. Hobi przysnął w połowie filmu. Jimin zakrywał oczy rękami. Jin siedząc jak dama analizował wszystko co działo się na ekranie. Rapcio rozłożył się na kanapie, a Suga co jakiś czas się śmiał. Jin w pewnym momencie zauważył coś dziwnego.
J: Joonie co ty robisz z tym rozporkiem?!
RM : Rozpinam.
J: Co ty sobie wyobrażasz? Wstyd nam robisz! Dzieci to widzą! Jak ty chcesz ich wychować na porządnych ludzi!! Zobaczysz jak to się skończy!
Jednak było już za późno na jego kazania. Rap Mon zaczął wyciągać ze spodni wielkiego ogórka. Jin widząc to wyciągnął ogórka z jego ręki i wyrzucił go w przestrzeń. Po chwili usłyszeli ciche stuknięcie. Nastąpiło lekkie trzęsienie a sala kinowa zaczęła się rozwalać. Wszystkich ewakuowano i wrócili do domu.
Noc
Jungkook był dalej zniesmaczony tym całym filmem. Postanowił udać się na spacer po dormie aby dać upust swoim emocjom. Po drodze usłyszał głośne krzyki matki i postanowił to sprawdzić. Gdy otworzył drzwi od jego pokoju doznał szoku. Ten obraz pozostanie w jego pamięci do końca życia i pozostawi nieuleczalny ślad na jego psychice. Jin był przywiązany do kaloryfera a Rap Mon stał nad nim w samych bokserkach i okładał go ogonem jakiejś ryby. Nikt go nie zauważył, a on sam uciekł przerażony do swojego pokoju. Schował się tam w szafie.
Jiminek leżał w łóżeczku. Nie mógł zasnąć. Mimo, że zakrywał oczy to i tak dochodziły do niego dźwięki z sali kinowej. A teraz jego myśli ciągle krążyły wokół Sugi. Wyobrażał sobie rzeczy, których nie powinien. Chciał je odpędzić ale nie mógł. Dalej rozmyślając udało mu się zasnąć. Po paru minutach do jego pokoju wemknął się Yoongi, podszedł do niego i obudził.
S: Widziałeś gdzieś moją ładowarkę?
JM: Leży pod moim łóżkiem.
Jimin dopiero wtedy otworzył oczy i spojrzał na chłopaka. Suga miał na sobie tylko bokserki. Nie mógł oderwać od niego wzroku a jego policzki pokryły rumieńce. Pochylił się żeby wyciągnąć ładowarkę spod łóżka. Wtedy Yoongi zauważył spory problem na spodniach Jimina.
