Soy Luna Messenger (✔)

39. Jim, Yam i Ramiro

Jim: Cześć :)

Yam: Hej :*

Ramiro: No siemka, co tam ?

Jim: Dobrze

Yam: W porządku, a u Ciebie ?

Ramiro: Świetnie

Jim: Ktoś tu ma dobry humor

Ramiro: To przez Open

Yam: Tak, nasz występ był świetny

Jim: A pomyśleć, że tyle się kłóciliście na próbach

Yam: Nie łatwo jest się dogadać z Ramiro..

Ramiro: Co ze mną ? Po prostu chce by wyszło jak najlepiej i zobacz udało się

Yam: Ale mogło się obejść bez tych wszystkich kłótni

Jim: Starczy tego. Teraz trzeba się cieszyć z występu

Yam: Tak, masz rację :)

Ramiro: Chociaż jedna nie czepia się mnie wciąż

Yam : Co to miało znaczyć ?

Ramiro: Że wciąż Ci coś nie pasuje

Yam: Mi ?

Ramiro: Tak Tobie

Yam: Nie, to Ty wciąć sprawiasz problemu

Jim: Możecie chociaż na chwilę się nie kłócić ?

Ramiro: Ja bym chciał, ale najwidoczniej Twoja przyjaciółka nie umie

Yam: Pewnie zwalaj wszystko na mnie

Ramiro: Bo to Twoja wina

Yam: Raczej twoja

Jim : Open się skończył. Wyszło świetnie, po co się kłócić ?

Ramiro: Masz rację. Było świetnie i tylko to się teraz liczy

Yam: Tak, to prawda