BANGTAN BOYS REACTIONS

VII. Czekanie na powrót

Imagine: Czekałaś na niego, aż wróci z treningu, jednak po jakimś czasie zasnęłaś.

JIN:
Mężczyzna postanowił opanować nowy układ do perfekcji, dlatego nie wrócił do mieszkania, prawie całą noc ćwicząc w sali lustrzanej.
–(T/I) mnie zabije, kiedy obudzi się rano, a mnie nie będzie.– Jin westchnął przeciągle.

YOONGI:
Spałaś na łóżku, szczelnie otulona kołdrą, gdy nagle przebudziłaś się czując jak ktoś próbuje położyć się obok Ciebie i szarpie pościelą.
–Nie wstawaj, po prostu chodźmy spać. Jestem wykończony.– Min wymamrotał, kładąc się na poduszce.

HOSEOK:
Obudzona, przez otwierane drzwi, zerwałaś się z łóżka i myśląc, że to włamywacz, chciałaś zaatakować go lampką nocną.
–(T/I), co ty wyprawiasz?! Przecież to ja, Hoseok!– krzyknął, schylając się przed uderzeniem.

NAMJOON:
Obudziłaś się słysząc nagły hałas dobiegający z kuchni, a wchodząc tam, zobaczyłaś Kima pospiesznie zbierającego rozbite talerze.
–Przepraszam cię, kochanie. Chciałem zrobić sobie kolację.– tłumaczył zakłopotany.

JIMIN:
Przebudziłaś się słysząc kroki mężczyzny w mieszkaniu, więc zdenerwowana wyszłaś z pokoju, zastając go ściągającego buty.
–Zwariowałeś do reszty czy może chcesz się wykończyć trenując tyle godzin?!– krzyknęłaś, obserwując skulonego Parka.

TAEHYUNG:
Obudziłaś się gwałtownie, czując jak nagle zaczynasz podskakiwać na materacu uginanym przez skaczącego na łóżku, chłopaka.
–Wstajemy, (T/I)! Obiecałaś mi dzisiaj maraton anime. Nie odpuszczę!– mówił, nie przestając podskakiwać.

JUNGKOOK:
Usnęłaś na kanapie, wykończona całym dniem, jednak kiedy Jeon wrócił, przeniósł Cie do sypialni, a sam położył się w salonie.
–Nie chcę jej obudzić, więc dzisiaj prześpię się tutaj.– powiedział do siebie.

Witam serdecznie po dłuższej przerwie. Nie miałam czasu, żeby cokolwiek napisać, ale teraz znalazłam chwilę i powstało to. Mam nadzieję, że się spodoba :) Do następnego!