Przepraszam XD
Następnego dnia poszli do sklepu zrobić zakupy na obiad, ponieważ Yurio wyżarł im wszystko z domu. Nawet Domestos. Nie mieli nic do jedzenia od 3 dni. W drodze do Biedronki Yuuriego potrącił dziadzio na wózku inwalidzkim, a Victor ukleknął koło niego i zaczął płakać nad swoim koniem. Yuuri zmartwychwstał, zlał Victora i poszedł sam do sklepu. Właśnie zaczynał ładować tony słodyczy do wózka, ale za nim zmaterializował się Victor, bo użył komendy TpYuuriKatsukiIfuccUrMother. Po zakupach wrócili do domu i rozpakowali zakupy. Yuuri postanowił położyć sobie książkę kucharską na głowie, a Victor popatrzył się na niego jak na Yuuriego z książką kucharską na głowie. Kupili wódkę, ogórki, paproć, patelnię, ciastka (2 tony), jajka, ketchup, kiełbasy, żelki i panele do trzaskania Yurio po tym niedorozwiniętym łbie. Victor kupił sobie stanik gdy Yuuri nie patrzył (tak BTW to w Biedrze dostał niekontrolowanego bonera, bo gdy Yuuri schylał się dostrzec można było jego czerwone koronkowe stringi. Y E S Victor już wiedział, co będzie robił w nocy (͡° ͜ʖ ͡°) ) Yurio czytając w myślach Victora dowiedział się o tym i nie chciał do tego dopuścić, więc wymyślił plan. Postanowił porwać Victora i uwięzić go w piwnicy swojej mamy. Ale uznał, iż jest to niemożliwe, ponieważ w domu jego mamy nie ma piwnicy. Na szczęście jego wujek ją ma. Zadzwonił do niego z prośbą o więzienie Victora, ale się nie zgodził i powiedział, zw to nielegalne. Smutny Yurio chciał podciąć sobie żyły, ale na jego chatę z ziemi wbił Yuuri z obrazem w głowie. Powiedział,że pokłócił się z Victorem o budyń. Yurio wyjął mu obraz z głowy. Zaparzył herbatę i obgadali to na spokojnie. Yurio olśniło,a nie... dostał tylko cegłą w głowę (ale olśnienia też doznał), zamknął drzwi na klucz i uśmiechnął się do Yuuriego z miną pedofila. Wykorzystał kłótnie jako pretekst, żeby Yuuri zamieszkał u niego na kilka dni. To będzie najlepsze kilka dni w jego życiu (͡° ͜ʖ ͡°) (spoiler alert-ma krasza na Yuurim i Otabeku za razem, marzy o trókąciku hue). Kiedy tam przebywał czuł się jak w darmowym SPA w Tatrach. Skoro w Tatrach to były i alpaki wyjadającw im ser ze skarpet (sry, musiałam coś napisć, a nie miałam pomysłu ;; ) Jednak przypomniał sobie, że pojechali do Sosnowca (ale plot twist, o kurdebele). W Sosnowcu Yurio na chwilę wyszedł po zestaw małego pedofila, Yuri natomiast oglądał Minecraft sexe. Potem pojechali do Krakowa, żeby zobaczyć skrzaty. Wtenczas Victor siedział płacząc przed telewizorem i oglądał Zmierzch. Po obejrzeniu Zmierzchu oglądał Trudne Sprawy, a gadalo tam o żółtych zębach JJ'a i o jego grzybach w piwnicy. Jednak musieli (Yuuri i Yurio) wrócić się do Sosnowca ze względu na to, że Yurio zapomniał zabrać swojej pralki. Niestety, przydrożny menel zdążył ją już zajumać, więc rozpoczęła się walka. Owy menel nazywał się Osumu Dezai i władał mocą zatracenia się w pijaństwie (m.in. rzucanie butelkami po winie). Jednak Yurki (ogórki) miały lepszą broń - łyżwy (mogą służyć jako noże). Dezai oberwał łyżwą w jelito średnie i umarł (btw, nikt na jego pogrzeb nie przyszedł oprócz jego krasza Dabsushiego Nekajimu). Dabsushi Nekajimu pałał żądzą zemsty, jednak oni zdążyli już odjechać ze swoją pralką, więc popadł w depresję. Jechali oni greckim samochodem, a nazywał się on para kulos (przepraszam). Podczas jazdy Yurio ochrzanił Yuuriego za to, że wdał się w bójkę z menelem (bezdomnym literatą). Jechali oni do hotelu miłości. Nie wiadomo skąd nagle pojawił się Victor i zgarnął Yuuriego do domi, bo nie miał kto mu gotować obiad. Gdy przybyli do domu Yuuri przywiązał Victora serdelkami do łóżka i zaczął sugestywnie tańczyć zapominając o tym, że zostawił gotujące się schabowe na patelni. Nagle wbił im do domu Yurio, a gdy zobaczył co się odpierdala zadzwonił po księdza Władka i zaczął jeść trochę przypieczone schabowe. Księdzu Władkowi uruchomił się pedofil mode i zaczął smyrać Yurio po kolanach. Nauczył się tego od znajomego, który lubi paprocie. Wtenczas Yuuri i Victor zamknęli się w łazience i robili haul zakupowy klapków Kubota. Victor już kilka miesięcy temu został youtuberem i pobił w rankingach Pewdiepie'a. Jednak nikt nie chciał kupować jego koszulek, więc używał ich jako szmat do podłogi. Złapał z tego tak trochu depresję, ale miał to w sumie w dupie, bo miał dużo hajsu z wyświetleń i reklam. Natomiast Yurio tworzył dużo multikont i dislajował Victorowi filmy i pisał hejterskie komentarze, aż w końcu do domu wbiło mu CBŚ i bajlando się skończyło.
Di ent.Chociaż w sumie to nie, bo jeszcze będziemy pisać chaptery tej spierdoliny. Niestety.
Ah, i przepraszam, że tak dawno nie aktualizowałam, ale no cóż... lenistwo i te sprawy (͡° ͜ʖ ͡°)