Końskie zaloty/ 2

46 2 2
                                    

     Obudziłam się rano. Skorzystałam z toalety, zjadłam śniadanie,zrobiłam makijaż. Przyszła pora na ubranie się- założyłam czarne rurki z przecięciami, krótką bluzkę z napisem: Cry Babe, na to zarzuciłam dżinsową kurtkę a stopy odziałam w biało-czarne Vansy. Włosy upięłam w kok. Jeśli chodzi o makijaż- był lekki bo do szkoły nie wolno się mocno malować.
     Gdy zeszłam na dół, aby wyjść, zorientowałam się ze nikogo oprócz mnie nie ma w domu.
     -Dziwne. Wydawało mi się ze mama powinna być.-pomyślałam.
       Po chwili wyszłam. Aby dotrzeć do szkoły musiałam przejechać przystanek metrem, a następnie jeszcze trochę przejść.
Gdy weszłam do sql ujrzałam roześmianych znajomych (będę wam tłumaczyć nasze rozmowy, bo oni mówi po angielsku cnie).
-Siema Bianka!-ktoś zawołał.
-Elo ludzie-odpowiedziałam.
Pózniej gadaliśmy o pierdołach, gdy zadzwonił znienawidzony przez wszystkich dzwonek, oznaczający lekcje. Nie będę wam opowiadać co się na nich działo, bo pewnie połowa by umarła z nudów, a pozostali by zasnęli.
Tak czy siak chciałabym przedstawić wam pewną sytuacje, która wydarzyła się podczas jednej z przerw.
-Hej skarbie!-powiedział jakiś chłopak ze starszej klasy.
-Znamy się?- zapytałam.
-Jakimś cudem jeszcze nie, ale niedługo będziemy wiedzieli o sobie wszystko- gdy wypowiadał te słowa, zaczął przybliżać się do mnie. Poczułam jego dotyk na mojej talii.
-Yyyyy nie przesadzasz?-zadałam pytanie poirytowana.
-Ej mała, wpadniesz dzisiaj do mnie?-ciągnął, zaczynając mnie obejmować.
-Phi, chyba za dużo sobie wyobrażasz - odpowiedziałam odpychając go. W tym momencie zadzwonił dzwonek.
-Chyba musisz już iść kochanie, ale nie martw się jutro znowu się spotkamy.-rzucił klepiąc mnie po tyłku.
Ehhhh jak ja nienawidzę takich typów, myślą ze dziewczyny na nich lecą, a tak naprawdę żadna nie jest ich warta. Chociaż nie mówię, był przystojny. Miał ciemne włosy i duże błękitno-szare oczy.
Wracając do domu słuchałam Artic Monkeys, a gdy już miałam otworzyć drzwi usłyszałam krzyki.

PRoBLeMyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz