Gdy obydwoje wyszli, niekontrolowane łzy zaczęły spływać po moich policzkach .
Boję się. Co jak postanowią coś mi zrobić. Przecież ich zdaniem za dużo wiem, może postanowią się poprosu pozbyć problemu jakim jestem ja ? Może nie będą chcieli aby coś się wydało? Może porostu mnie zabiją?
Nie, nie ,nie..
Przecież jestem taka młoda.Zauważyłam, przez okno, że ktoś przechodzi. Może jak krzykne to mnie usłyszy ??
Postanowiłam zaryzykować.-Pomocy!!!! Proszę pomóż mi !!!-krzyczę na cały głos
Nagle drzwi się otworzyły a w nich stanął brunet. Najwidoczniej był zły.
-Przestań się drzeć-powiedział -to ci nic nie da.-burknął i zbliżył się do mnie
-Ręka mnie boli proszę odepnij mi ją-powiedziałam smutno , był niebezpiecznie blisko
-Ta, a potem będziesz próbować uciec. Jeszcze czego -powiedział drwiąco
-Nie ucieknę ,obiecuję -przyrzekam mu
-Dobra, a co z tego będę miał? -uśmiecha się znacząco
-A co chcesz ?-postanawiam wykorzystać sytuację może uda mi się plan ale nie wiem
-hmm, co proponujesz?-zagryza wargę
Musnęłam lekko jego wargi, po chwili wpił się w moje usta z wielką namiętnością.
Błądził rękoma po mojej talii. I chyba zauważył, że męczę się z ręką, bo nadal mnie całując wyciągnął z kieszeni kluczyk i odpiął mnie. Już po chwili siedziałam na nim okrakiem i całowałam. Miałam wypełnić mój plan ucieczki ale nie mogłam oderwać się od jego ust. To było silniejsze odemnie. Nie mogę ale muszę przestać. Ugh...
Czemu on jest taki seksowny?
Jego ręce wślizgneły się pod moją koszulkę a mnie przeszły ciarki ..
Ugh ugh i jeszcze raz ughJego ręce zaczęły ściągać że mnie materiał. Ale coś nam przerwało, a raczej nie coś a ktoś. A mianowicie ten blondyn .
-Zack, co ty wyprawiasz ? -krzyknął blondyn
- O co ci chodzi ?-odparł takim samym tonem
Nałożyłam na siebie spowrotem materiał i zeszłam z bruneta.
-Dobra nie gadaj tylko chodź-powiedział
-czekaj zaraz przyjdę
-czekam -powiedział i wyszedł
A Zack zbliżył się znów do mnie
-Jeszcze do tego wrócimy -powiedział i musnął na koniec moje usta
-czekam -powiedziała uśmiechając się
-IDZIESZ?-doszedł mnie głos
-ta już juz
I wyszedł
Zack,och .. boże
Co by się wydarzyło jakby nam nie przerwał ?
Doszło by do czegoś ? OmgZack P.O.V
Byłem wkurzony na Jack'a , że przerwał mi w takim momencie ..
Boże ale co ja poradzę, że ona jest taka seksowna. Do czego by doszło jakby nam nie przerwał ?-Co było tak ważne, że przerwałeś mi w takim momencie -powiedziałem nonszalanco
-Nie zgadniesz kogo widziałem -powiedział zły
-No nie zgadnę , mów -nakazałem
-Julię
Zmarłem
-jest tu -dodał po chwili
-cześć - usłyszałem za sobą jej głos
Byłem zły, wręcz wkurwiony***
Jak myślicie kim może być dla Zacka Julia?
Piszcie w komachCzekajcie na następny rozdział !!
Miłego czytania❤❤
CZYTASZ
PORWANA✔
RomanceSzłam do domu ze szkoły gdy nagle usłuszałam za sobą huk.Strzelanina. Zauważyłam dwóch mężczyzn, którzy obrabiali bank. Byli przystojni.. Ugh ale nie o tym mowa. Przyjrzałam się dokładnie ich twarzą.Ulice były puste.. Zauważyli mnie. Co powinna zrob...