Zobaczyłam ją kolejny raz...
I tym razem też w szpitalu...
Leżała na łóżku...
Nieprzytomna...
Po kolejnej próbie samobójczej...
Podłączona do różnych aparatów...
Taka bezbronna...
Nie wygląda na taką po tak ciężkich przeżyciach...
Wygląda tak spokojnie, gdy śpi...***
Napiszcie proszę w komentarzach o tym co sądzicie o moich wierszykach. Czy się podobają czy nie. Tylko chcę abyście byli szczerzy. Zastanawiam się też nad kontynuacją. Ostatnio nie wychodzi mi pisanie. Nie wzorójcie się tylko na tym wierszyku tylko na wszystkich, które napisałam.
Z góry dziękuje za opinię.
![](https://img.wattpad.com/cover/71168537-288-k133435.jpg)
CZYTASZ
Nawet Samobójstwo Mi Nie Wychodzi
PoetryPraca zakończona. Będę zapisywać tu krótkie historyjki. Będą pojawiać się one nieregularnie.