He ?! - Krzyknąłem przerażony , to co za mną szło, wręcz biegło to było .... Nic -,- Dosłownie , odwróciłem się a tam nic nie było ale jestem pewny że coś słyszałem ....
Ehhh za dużo kawy a za mało snu - pomyślałem a w tym momencie coś przebiegło tuż za mną. Przerażony przyśpieszyłem kroku. Po około 5 minutach byłem już w szkole , pośpiesznie wszedłem do szatni gdzie , jak to mój pech chciał, wpadłem na chłopaka ze starszej klasy. Jak się to skończyło ?
Oo nasz malutki Yuno tu jest - zaśmiał się - może chcesz się z nami pobawić ? - Po tych słowach chłopak zaczął ściągać ze mnie koszulkę, po około minucie stał nade mną i gryzł mnie po torsie co strasznie bolało, a ja ? Ja mogłem tylko tam stać i czekać z nadzieją że mnie puści
Proszę puść - powiedziałem cicho przestraszony , z moich oczu płynęły łzy
To dopiero początek laleczko - zaśmiał się po czym próbował ściągnąć resztę moich ciuchów.
Koniec -pomyślałem po czym odepchnąłem mocno chłopaka a ten uderzył głową w ścianę. Z jego głowy leciała krew ... Przyglądałem się wszystkiemu przerażony, ubrałem szybko ciuchy , zabrałem torbę i wybiegłem z szatni.
Nie ma tam kamer -pomyślałem- nikt nie będzie wiedział że to ja ...
Po tym wszystkim zdezorientowany poszedłem w stronę klasy.
Po około 3 minutach byłem już w klasie. Usiadłem w swojej ławce po czym szybko się rozpakowałem. Dalej miałem nadzieję że nic się nie wyda i nikt nie dowie się że to ja to zrobiłem ....------------------------------------------------------------------------------------------------------------Przepraszam że krótkie ! Ale brak weny jest straszny i nie wiem co pisać :cc jak myślicie, jakie będą dalsze losy naszego bohatera ?

CZYTASZ
New Proxy
Horroropowieść o 14-letnim chłopcu , który jak i w domu tak i w szkole jest ofiarą przemocy fizycznej i psychicznej , pewnego dnia chłopak zauważa kogoś a raczej coś za oknem ...