Gadałam z nim. Chwilę, ale pogadaliśmy. Niestety, nasi 'współlokatorzy' opuścili już ten budynek. Jak zawsze rodzice przedstawiają tą swoją szopkę. Nowi lokatorzy się boją i opuszczają to miejsce na zawsze. Ale nie myliłam się co do niego. Jest bardzo podobny do ciebie. Nawet uśmiecha się tak słodko jak ty. Oddałabym wszystko co mam, aby chociaż ostatni raz zobaczyć Ciebie jak się uśmiechasz. Chciałabym widzieć Cię szczęśliwego chociaż przez kilka chwil.
Violet.
CZYTASZ
( COME BACK ) violate .
FanfictionMINĘŁY JUŻ PONAD TRZY LATA A JA NADAL MOGĘ ZOBACZYĆ, JAK SIEDZISZ POD DRZWIAMI I CZEKASZ TAM NA MNIE. [ violate ] [ akcja:po murder house ] [ © nathanielscat 2017 ]