Boruto. To koniec, czy zaledwie początek?

Rozdział VI

Lots of people want to ride with you in the limo, but what you want is someone who will take the bus with you when the limo breaks down. 

True friends are like diamonds-bright, beautiful, valuable, and always in style.

(***)

-Jak idzie plan?
-Bez problemów, panie.
-Przypilnuj by nie przeszkadzali nam domownicy.
-Hachirō ma się tym zająć. Masz dla mnie jakieś specjalne zadania, panie.
-Jesteś mi potrzebna na zachodzie. Ci głupcy nie wiedzą, że robią wszystko jak im zagram. Powiedz, o czym to świadczy?
-Jest pan niesamowicie inteligentny, że nawet ci "geniusze" z klanu Nara nie są w stanie ci dorównać.
-Doskonale. Niech tylko dowiedzą się więcej, niech wybuchnie chaos. Hokage nie może ich w tym wypadku trzymać razem. Przygotuj armie! Nasz czas nadchodzi.
-Tak, panie.

(drużyna Hanabi)

-Sensei, czy te zwoje wystarczą?
-Nie wiem Lee, ale nie mamy nic lepszego. Przyspieszmy, to już nie daleko.
-Hai!

(Biuro Hokage)
-Hokage-sama otrzymaliśmy niepokojące wieści. Za tym incydentem ze zmianą czasu prawdopodobnie stoi jakiś człowiek z kraju ziemi.
-Wyślij w takim razie wiadomość do Tsuchikage, niech lepiej się temu przyjrzy.
-Hai!

(Stara generacja z przeszłości)

-Wy też jesteście tym wszystkim zdziwieni?-pierwszy głos zabrał Shikamaru. A tak w długim skrócie: Przyjaciele byli tak podekscytowani, że zwołali "zebranie" w lesie na jakiejś przypadkowej polanie. Dosłownie! Ile oni się siebie nawzajem naszukali to głowa mała! Jednak już po dwóch godzinach udało im się porozmawiać. W tak zwanym "spokoju" rzecz jasna.
-Tym, że Hinata jest moją żoną-Hyuga jak na zawołanie zaczęła się rumienić-czy tym, że jestem najwspanialszym HOKAGE wios...-w tym momęcie dostał w łeb od przyszłej panny Uchiha.
-BAKA!!
-Sakura-chan, to boli.
-Ma boleć! Jesteśmy w strasznie nie korzystnej sytuacji, a ty masz czas się przechwalać. Jak tu dłużej zostaniemy to nie zostaniesz rzadnym Ho-ka-ge!! Zrozumiałeś!!
-H-hai.
-Shikamaru, ja nie wiem co to za świat, ale ożeniłem się z kociarą!
-To przyszłość. A powód tego jest prosty: zostaliśmy przeniesieni do przy..
-Wiemy to Shino!!