Juliet: *Z buta wjeżdża* Ja tu już jestem 3 tygodnie!!!
Slender: JA NIE BĘDĘ ZNOWU WYMIENIAŁ ZAWIASÓW KUWA!!!
Juliet: TO JA BĘDĘ! W CZYM MASZ PROBLEM!!
Slender: .... *Fuck This Shit I'm Out*
Juliet: BEEEEEEEN
Ben: CZEGO?!
Juliet: ZJEBAŁEŚ MÓJ LAPTOP I MAM TAPETĘ Z PÓŁ NAGI M Toby'm!!!!! ZABIJE CIĘ!!!!! *biegnie po Bena*
Toby: COOOOOOOOO???????
Ben: NIE PODCHODŹ DO MNIE DEMONIEEEEEE!!!!!!!
Juliet: *Bierze Bena za rękę i ciągnie go za rezydencję* Masz przesrane skrzacie!
Ben: NIEEEEE!!! SLEEEEENDYYYYYY!!!!
Zee: ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jeff: ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)
Toby: .......
Slender: *Fejspalm bez fejsa*
Sally: Co się dzieje?
E.J: Sally! Nie patrz! Do pokoju!
Sally: 0-o??? *idzie do pokoju*
=Time Skip= (Badum Tsssss)
Juliet: Już ^^
Ben: Umarłem..? ;_;
Juliet: Prawie XD
Ben: Ty szatanie...
Slendy: Juliet!! Masz szlaban!! Nie jesz dzisiaj kolacji!!!
Juliet: *upada na kolana* NIEEEEEE!!!
Zee: Spoko pójdziemy na pizze
Juliet: *wstaje* okej
Toby: Ja też chce!!! *wywala się na schodach*
Clocky: TOBY!!
Toby: Idiotko, nie czuję bólu -__-
Clocky: ;___;
Juliet i Zee: Paaaa *wychodzą*
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dzień Dobry
Jestem chamska bo to nie Zosia pisała tylko ja czyli Julka/Julkeł/Julkieł. ^^
Zapraszam do mnie! JulietKenway
Bajooooo! ~
CZYTASZ
Przygody w Rezydencji
RandomDzieńdobry, witamy w krainie rozpierdolu, depresji, agresji, Yaoi i dość dużej ilości mało wyrafinowanego humoru! (Nie odpowiadam za uszczerbki na zdrowiu psychicznym i fizycznym związane z tą książką)
