Kiedyś myślałam że mam wspaniałych przyjaciół i na pewno nikt nie ma lepszych...no właśnie KIEDYŚ... zawiodłam się bardzo na moich ''przyjaciółkach''! Bardzo mnie to bolało bo ja im zaufałam i miałam je naprawdę za prawdziwe przyjaciółki ale niestety miałam błędne odczucie... Pewnie każdy nas pragnie mieć osobę z którą może porozmawiać o wszystkim taką której można zaufać i która nawet w najgorszych chwilach będzie z nami...ale czy istnieją takie osoby? Czy w tym podłym świecie ktoś myśli o innych a nie tylko o sobie? Ja na przykład mam taki problem że o sobie wogóle nie myślę i oddaje całe serce wszystkim co mnie tak naprawdę niszczy... nie potrafię być asertywna... i w tym jest mój błąd...i ja doskonale zdaje sobie z tego sprawę ale co jeśli ja inaczej nie potrafię? Pewnie zapytacie dlaczego tak jest... jak już wcześniej wspominałam obwiniam się za śmierć mojej mamy... dlatego teraz robie dla wszystkich to co mogę
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Pewnie tylko was zanudziłam... jeśli macie jakieś propozycje o czym mogłabym napisać to mówcie śmiało👌☺
