19

8.5K 240 15
                                    

Udałam się na wcześniej wspomnianą kolację. Był to szwedzki stół, wziełam aż trzy bułki i tyle samo kanapek, naprawdę byłam głodna, do tego wzięłam masło, szynkę, pomidory, ogórki, ser nutelle, drzem. Nalałam do filiżanki herbaty i za dwa funty kupiłam paczkę fajek.

Po zjedzonym posiłku, posprzątałam po sobie rzeczy i zrobiłam jeszcze trzy bułki z ogórkiem, do pokoju oraz herbatę. Ludzie patrzyli się na mnie jak na debila, ale chyba po to jest szwedzki stół aby jeść tyle ile się chce a nie tyle ile ktoś ci nakazuje.

Dlatego do miseczki nałozyłam sobie jeszcze krewetki i udałam się do swojego pokoju, po drodze oglądałam wnętrze tego hostelu które było naprawdę bardzo piękne.

Jasno-różowe ściany, na których widniały piękne obrazy natury, ciągnęły się wzdłuż czerwonych schodów. Na białym suficie wisiał piękny ogromny żyrandol w kolorze ciemnego złota. Chwilę później stałam już przed moimi brązowymi drzwiami od pokoju.

Porwana L.HOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz