Reakcje Bts na różne zdarzenia z tobą w roli głównej (^3^)
Wiem, że jest tego dużo na Wattpadzie, ale mimo wszystko postanowiłam spróbować (>﹏<)
Serdecznie zapraszam! (^ω^)
Poniedziałek. Dzień znienawidzony przez wszystkich ludzi, niezależnie od tego czy jest się uczniem czy pracownikiem. Spóźniona biegniesz na autobus, aby zdążyć do swojej wspaniałej pracy. Wyczuj ten sarkazm. W ostatniej chwili, tuż przed zamknięciem drzwi, udaje Ci się wejść do środka. Całe szczęście, że zdążyłaś, gdyż szef nie byłby do ciebie przyjaźnie nastawiony po twoim kolejnym spóźnieniu.
Skasowałaś swój bilet oraz rozejrzałaś się po autobusie w poszukiwaniu wolnego miejsca. Pojazd był pełen ludzi, którzy prawdopodobnie tak jak ty jechali do pracy. Jedyne wolne miejsce było obok chłopaka o blond włosach i jasnej cerze. "Nie powiem, jest bardzo przystojny"- Powiedziałaś w myślach. Podeszłaś więc bliżej i usiadłaś na wskazanym miejscu. Chłopak uśmiechnął się lekko do ciebie co odwzajemniłaś.
Postanowiłaś posłuchać muzyki, w tym celu sięgnęłaś do swojej torebki, aby wyjąć z niej słuchawki. Niestety jak to ty musiałaś upuścić swój telefon, który z hukiem wylądował na podłodze. "Mam nadzieję, że nic mu się nie stało"-Pomyślałaś. Kiedy chciałaś się po niego schylić, ktoś Cię wyprzedził. Był to chłopak siedzący po twojej lewej stronie. Podniósł twój telefon po czym dodał:
-Twenty One Pilots? Lubisz ten zespół?- Powiedział przenosząc swój wzrok z telefonu na twoją osobę.
-Czy lubię? Ja go po prostu kocham.- Odpowiedziałaś zgodnie z prawdą lekko się przy tym uśmiechając.
-Więc mamy ze sobą dużo wspólnego. Też bardzo ich lubię. Tak w ogóle to mam na imię Kim Namjoon. Miło Cię poznać.- Chłopak uśmiechnął się do Ciebie promiennie i oddał Ci telefon.
-Miło mi. Ja mam na imię [T/I].- Odpowiedziałaś.
-Przepiękne imię, zupełnie jak jego właścicielka.- Rzekł chłopak po krótkiej chwili.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
***
Jin
Zakupy to coś, co kocha chyba każda dziewczyna. Ty nie byłaś tu wyjątkiem. Postanowiłaś uzupełnić swoją szafę o kilka bluzek i spodni. Twój portfel mocno na tym ucierpiał, choć minęło dopiero kilka dni od Twojej wypłaty.
Zmęczona wędrówką od sklepu do sklepu, ale jednocześnie zadowolona z zakupów postanowiłaś coś przekąsić. W tym celu wybrałaś się do przytulnej kawiarenki mieszczącej się w galerii, w której obecnie przebywałaś.
