Reakcja 3 (1/2)

1.5K 79 45
                                    

Reakcja Bts

Kiedy są w Tobie nieszczęśliwie zakochani

***

Rap Monster

Namjoon poprosił Cię, abyś pojechała z nim do jego rodziny na weekend. Oczywiście zgodziłaś się, no bo kto odmówiłby przepysznej szarlotce pani Kim? Poza tym i tak nie miałaś żadnych planów, na spędzenie tych wolnych dni.

W drodze powrotnej zajadałaś się ciasteczkami owsianymi, które przed wyjazdem dała mama Namjoona. Chłopak co chwila upominał Cię, abyś nie nakruszyła w jego samochodzie, na co ty lekko kiwałaś głową, ignorując jego słowa. Byłaś zapatrzona na słońce, znikające za linią horyzontu, współgrające z błękitnym niebem.

W radiu leciała piosenka, którą zarówno ty jak i Namjoon doskonale znaliście. Rzuciliście sobie krótkie spojrzenie, po czym z całych swoich sił zaczęliście śpiewać. Bawiliście się świetnie, tym bardziej, że słysząc wysokie tony chłopaka nie mogłaś powstrzymać się od śmiechu.

-Właśnie!- Krzyknęłaś nagle.- Opowiadałam Ci o tym co zrobił mój chłopak?- Spojrzałaś się na Namjoona, który słysząc zadane przez ciebie pytanie, momentalnie spoważniał.

-Nie, ale zapewne musiało to być super.- Rzekł chłopak, przywdziewając na swoją twarz, maskę obojętności.- Znowu wręczył Ci wielki bukiet róż czy zabrał na wymarzoną randkę?

-Lepiej. Zaśpiewał dla mnie piosenkę!- Pisnęłaś radośnie, klaszcząc przy tym w dłonie.- W dodatku przed całą klasą. To było bardzo odważne z jego strony.

-To super. Widać, że mu na tobie zależy.- Odparł chłopak, siląc się na słaby uśmiech.

Po kilku minutach skręciliście na pobliską stację benzynową, gdyż Namjoon musiał zatankować samochód, a ty korzystając z okazji, załatwić swoje potrzeby fizjologiczne.

Przez całą drogę, Namjoon zachodził w głowę, dlaczego to on nie może być na miejscu twojego chłopaka. Mimo wszystko nie chciał psuć twojego związku. Chciał, abyś była szczęśliwa.

Chłopak tankując auto, wyjął ze swojej kieszeni, pogiętą kartkę. Był to tekst piosenki, opowiadający o jego uczuciach wobec ciebie. Nie myśląc nad tym dłużej, Namjoon porwał kartkę wyrzucając ją na ulicę, wiedząc, że nigdy nie będziecie razem.

 Nie myśląc nad tym dłużej, Namjoon porwał kartkę wyrzucając ją na ulicę, wiedząc, że nigdy nie będziecie razem

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

***

Jin

Twoja mama wysłała Cię do sklepu po paczkę rodzynek, gdyż dla niej sernik bez nich, to nie sernik. Oczywiście jako wzorowa córka, bez żadnych sprzeciwów ruszyłaś w stronę pobliskiego marketu. Całe szczęście, że nie miałaś tak daleko.

Bts ReakcjeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz