Reakcje Bts na różne zdarzenia z tobą w roli głównej (^3^)
Wiem, że jest tego dużo na Wattpadzie, ale mimo wszystko postanowiłam spróbować (>﹏<)
Serdecznie zapraszam! (^ω^)
Ponad pięć lat temu zmarł twój starszy brat. Był on osobą, która zawsze Cię wspierała i pomagała kiedy byłaś w potrzebie. Gdy go zabrakło, poczułaś, że zabrano Ci cząstkę siebie. Osobą, która zdołała wyprowadzić Cię z życiowego dołka był Kim Namjoon, Twój najlepszy przyjaciel. To on zawsze był przy tobie w ciężkich i trudnych chwilach. Można powiedzieć, że zastąpił Ci brata, którego potrzebowałaś.
W tegoroczne wakacje zrobiłaś sobie prawo jazdy. Twój tata kupił Ci nawet nowy samochód na osiemnastkę. Byłaś przeszczęśliwa. Niestety, po kilkunastu przejażdżkach w dość niesprzyjających warunkach atmosferycznych, twoje auto było brudne. Musiałaś je umyć. Zadzwoniłaś w tym celu do Namjoona, aby pomógł Ci się z tym uporać, bo w końcu we dwójkę raźniej.
Po kilkunastu minutach chłopak był już u ciebie. Przygotowałaś potrzebne rzeczy, jak na przykład środki czystości i wyszłaś z Namjoonem na dwór. Pogoda była piękna. Słońce świeciło wysoko na niebie oraz wiał przyjemny wietrzyk.
Zaczęliście myć samochód. Jako miłośniczka motoryzacji czyściłaś swoje ukochane auto najdokładniej, jak tylko potrafiłaś, w przeciwieństwie do Namjoona, który nie przywiązywał do tego zbyt wielkiej wagi.
Po pewnym czasie chłopak zaczął się nudzić. Spoglądał to na ciebie, to w niebo, aż przyszedł mu do głowy genialny pomysł. Zakradł się do ciebie od tyłu i oblał wodą, która była lodowata. Szybko odwrociłaś się w stronę chłopaka i posłałaś mu wrogie spojrzenie.
-Bawi Cię to?- Spytałaś się chłopaka, który tarzał się ze śmiechu na ziemi.
-I to jeszcze jak.- Odparł Namjoon, niemalże dusząc się ze śmiechu. Nie pozostając dłużną chłopakowi, także oblałaś go lodowatą wodą.
-Jak widzisz karma wraca.- Powiedziałaś do Namjoona, słodko się przy tym uśmiechając.
-Ty mała- Chłopak nie dokończył, tylko zaczął Cię gonić po całym podwórku. Zaczęłaś uciekać. Namjoon miał niestety przewagę, gdyż trzymał w ręce wąż ogrodowy, którym co i rusz Cię oblewał.
Kiedy obydwoje się zmęczyliście, upadliście na ziemię. Popatrzyłaś się na chłopaka, po czym rzekłaś- Rozejm?
-Rozejm.- Odpowiedział chłopak, ciężko oddychając.- Już wiem kto w tegoroczne wakacje zdobędzie tytuł mokrego podkoszulka.- Namjoon spojrzał się na ciebie, przygryzając przy tym wargę.
Spojrzałaś się na swoją bluzkę, na której nie było ani jednej suchej nitki. Szybko zakryłaś swoje ciało, wstałaś z ziemi i idąc do domu, aby się przebrać, rzuciłaś w stronę chłopaka tylko krótkie- Zboczeniec.- Na co ten cichutko zachichotał.
-I tak mnie kochasz.- Krzyknął do ciebie, idąc w kierunku samochodu, aby dokończyć mycie pojazdu.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.