Miasto kości 3

3 0 0
                                    


Małe miasteczko otoczone wysokimi murami a w środku niego nowy właściciel .

Patryk z okna swojego domu patrzył szczęśliwy na pracujące osoby .

Jego okno choć nie duże pozwalało mu dostrzec całe miasto .

Zima minęła a Ewelina wróciła do siebie lepiej się czuła po pół rocznej wizycie w prowizorycznym szpitalu .

-Wstajemy dziewczyny nowy piękny dzień nadchodzi a wy nic nie zrobiłyście by ten bym się cieszył - Mówił szczęśliwy Patryk do Beaty Sandry i Eweliny .

-Nie żyjecie dla tego że was lubię tylko dla tego że jedyne macie umiejętności medyczne a więc ruszać dupy i do roboty - Powiedział tym razem bardziej wrogo

Dziewczyny podniosły się i od razu ruszyły do roboty .

*******************************************************

Asia podniosła się z kocyka .

-Cześć kochanie-Powiedział Krzyś do swojej dziewczyny

Asia patrzyła na niego jeszcze chwile następnie wstała wzięła do rąk wodę która okazała się był pusta .

Asia wraz z Krzysiem szukali reszty grupy całe miesiące ale na nikogo nie natrafili prócz siebie .

-Oni gdzieś tam są -Mówił

-Na pewno - Potwierdziła

***********************************************

Dominik i Jakub osiedli się w domku 20 km od starej osady gdzie byli po dziś dzień

-Jeśli poszukamy znajdziemy amunicje i trochę jedzenia wodę mamy - Mówił Dominik

-Tak na pewno - Odpowiedział Jakub szukając korka od butelki

Nagle warkot silniku zakończył ich rozmowę .

-Chowaj się - powiedział Lider do Jakuba

Tak też zrobił .

Z samochodu wyszła prawa ręka Patryka , Jan

-Przeszukajcie dom tu na pewno są jakieś zapasy - Powiedział Jan

szóstka ludzi ruszyła do domu .

Dominik schował się za drzwiami do sypialni na piętrze a Jakub pod łóżkiem

Jeden z nich chwycił za klamkę i wszedł do pokoju .

Dominik jednym cichym ruchem wbił mu nóż w krtań , zabrał pistolet a ciało odsuną by nikt go nie zobaczył i by mógł nadal cicho mordować .

Chłopaki ruszyli na dół Dominik wystrzelił dwie kule w kierunku dwóch osób .

-To trzech z głowy - Pomyślał Jakub .

Reszta ruszyła w stronę hałasu a Dominik i Jakub zabrali im samochód i uciekli .

*****************************

-A więc do końca życia mamy pracować dla tego psychola ? - Spytała się Sandra

-Nie ale oni na pewno po nas wrócą - Odpowiedziała cicho Ewelina

-Ich już ...ich już nie ma - powiedziała Sandra

-Są i wrócą po na - odpowiedziała cicho Ewelina

Beata patrzyła się na dziewczyny i nie wiedziała co powiedzieć tyle straciła a jednocześni wciąż wierzy w szczęście.

-Dominik , Asia , Karol , Krzysiek i reszta oni po nas wrócą - Upierała się Ewelina

-Nie żyją zrozum ich już nie ma nie ma ich na tym świecie - Krzyknęła Sandra

Ewelina wybiegła ze szpitala na taras gdzie siedziała Bella

Bella popatrzyła na dziewczynę .

-Nie wiedzieliśmy do czego on jest zdolny - Powiedziała cicho Bella

-Słuchał - Wyszeptała Ewelina

-To nie miało tak wyglądać Patryk obiecywał coś innego nie mówił o bezpodstawnym mordowaniu przepraszam - Mówiła Bella

Ewelina patrzyła na dziewczynę z szeroko otwartymi oczami .

-Pomóż nam uciec - dopowiedziała Ewelina


- Jeśli ucieknę z wami - Powiedziała Bella



                      *********************


Filip bo tak nazywał się nieznajomy który pomógł Marcie zaprowadził ją na parking daleko od podbitej osady .


Tam czekał już Karol i jego przyjaciel z osady Max .

Ta czwórka postanowiła walczyć po zimie  jednak nie mają dużo ludzi .


Wystarczy że znajdą stary zespół .



                  ******************************************


Dominik i Jakub jechali jeszcze jakiś czas aż do momentu gdy usłyszeli krzyki im znajome .


Była to Asia . Ją i Krzysia zaatakowało kilku zombie .


Dominik wraz z kompanem ruszyli w las za odgłosami krzyku .


Od razu zaczęła się walka .


Jakub wbił nóż w czaszkę pierwszego trupa .


Dominik rozprawił się z czterema za pomocą pistoletu .


Asia i Krzyś wspólnymi siłami poradzili sobie z dwójką trupów .

Asia rozpłakała się na widok przyjaciół .

Wsiedli do samochodu i postanowili że muszą odbić swój były dom .

Tylko gdzie znajdą broń .




                              **********************

-Co wam potrzeba - Spytała Bella

-Broni - Opowiedziała Sandra

-Dużo broni - Dodała Beata

-Jutro w nocy nas tu nie będzie dziewczyny - powiedziała szczęśliwa Ewelina .



Miasto kości 2-3Where stories live. Discover now