Brajan
Nareszcie nastał ten dzień, kiedy jedziemy nad morze. Jest godzina ósma trzydzieści. Umówiliśmy się, że o dziesiątej będziemy wyjeżdżać. Oczywiście jedziemy moim samochodem. Postanowiłem, że zacznę się pakować. Jedziemy na cały miesiąc więc trochę rzeczy muszę wziąć eh.. Dobra to tak. 5 par spodenek, jakieś 3 pary butów, kilka koszulek, 2 bluzy, szampon, 9 par bokserek, kąpielówki. JEZU JEST TEGO WIĘCEJ NIŻ PRZEWIDYWAŁEM.. Dobra idę wziąć prysznic.
Emma
Wstałam sobie o 9:40 ponieważ miałam wszystko spakowane i gotowe wczoraj. Zostało mi 20 minut do przyjazdu Brajana. Poszłam pod prysznic, a po nim od razu się ubrałam. Zeszłam na dół po jakąś wodę czy coś. Chwilę później usłyszałam pukanie do drzwi. Otworzyłam. W progu stał Brajan, przytuliłam go na przywitanie i ruszyliśmy po resztę. Jako iż Samanta nie była jeszcze gotowa musieliśmy poczekać. Po jakiś 30 minutach Samanta wsiadła do samochodu. I ruszyliśmy. O godzinie 14 z kawałkiem byliśmy już koło domku. Brian otworzył drzwi i weszliśmy do środka.
- Ile tu jest sypialni? - spytałam. Rozglądając się w koło
- Są 3, 2 są z łóżkiem małżeńskim i jedna z dwoma osobnymi łóżkami. - odpowiedział mi Brajan.
- Ja i Chris bierzemy jedną z łożem małżeńskim - powiedziała Samanta.
- Ja i Brajan też weźmiemy sypialnie z łożem małżeńskim. Co nie Brajan? - spojrzałam do niego i się uśmiechnęłam, oczywiście oddał uśmiech.
- Tak, tak oczywiście - odpowiedział Brajan.
- Ej a te łóżka można złączyć? - spytał Alan.
- Tak można - odpowiedział mu Brajan.
I tak udaliśmy się wszyscy do naszych pokoi.
- Emma czemu wzięłaś dla nas tą sypialnie? - spytał Brajan.
- Bo ja się boje burzy, pająków i ogółem wszystkiego. Więc muszę mieć obok siebie bohatera prawda? - odpowiedziałam śmiejąc się.
- Aaa no okej. - odpowiedział.
Chris wszedł do nas do pokoju pytając czy idziemy na plażę. Oczywiście się zgodziliśmy.
- Będziesz miał coś przeciwko temu, że przebiorę się tutaj w strój kąpielowy? - spytałam Brajana.
- Umm.. Nie, przebieraj się a ja już sobie pójdę - odpowiedział.
Chwilę później wszyscy wyszliśmy na plażę, słońce raziło po oczach. Było tak gorąco, że od razu pobiegłam do wody. Nie daleko mnie w siatkę grało 5 chłopców. Ależ oni byli przystojni, zagapiłam się na nich i nie wiem nawet kiedy dostałam piłką od jednego z nich. Pod płynął do mnie, brunet, umięśniony i miał brązowe oczy. Patrzyłam na niego jak na jakiś diament.
- Wiem, że jestem boski ale nie musisz tak na mnie patrzeć - odpowiedział wystawiając szereg swoich białych zębów - Mike jestem a ty?
- Em.. Emma, miło cię poznać - tak brawo jeszcze się jąkaj, czuję że łapie buraka...
- Chcesz z nami pograć? - spytał.
- No jasne czemu nie - odpowiedziałam.
Chwilę później bylismy już obok reszty chłopaków.
- To jest Justin, Alex, Andrew i Adam - przedstawił mi ich Mike.
- Cześć wszystkim ja jestem Emma - odpowiedziałam.
- To co gramy? - spytał Justin.
- Tak jasne Justin, Andrew i Emma będą razem w drużynie, a ja będę z Adamem i z Adrew. - odpowiedział Mike.
CZYTASZ
Zakochany w przyjaciółce
Novela JuvenilZAWIERA WULGARYZMY Brajan jest po uszy zakochany w swojej przyjaciółce Emmie. On i ona są przyjaciółmi więc chłopak nie chce zniszczyć tego wszystkiego. Chłopak i jego przyjaciele planują wyjazd nad morze. Czy tam losy bohatera i Emmy się odmienią...