Ktoś się we mnie zakochał. Nie wiem, skąd zna mój numer, moje imię, mój adres... Non stop do mnie dzwoni, deklaruje miłość, przeprasza za nachalność... Przedstawił się jako Tobiasz. Błagał o spotkanie. W końcu się zgodziłem. Bardziej dla świętego spokoju, niż z ciekawości. Wyszedłem z bloku, i czekałem na niego. Miał zaraz przyjść. Zauważyłem Justynę idącą w moją stronę.
-Cześć- mówię.-O, cześć, co tu robisz?- jest wyraźnie zdenerwowana, i jakaś smutna.
-Czekam na kogoś.
-Miło.
-Nie do końca.
-Słuchaj, musimy pogadać. Czy dzwonił do ciebie ostatnio...- zawiesza głos w połowie zdania. Zauważa biegnącego w naszą stronę chłopaka. chłopak podchodzi do mnie i rzuca mi się na szyję.-Tak dawno cię nie widziałem!
-Kurwa, ty jakiś pojebany jesteś? Ja cię nie znam!- odpycham go od siebie. Nagle jego sylwetka zupełnie się zmienia. Zaczyna mnie przepraszać, mówić, że tęsknił, że obserwuje mnie od paru miesięcy na facebooku, i nie mógł się doczekać naszego spotkania. Zauważyłem łzy w oczach Justyny.
YOU ARE READING
Miłość wśród nastolatków
Teen FictionRozdziały są pisane naprzemiennie; raz z punktu widzenia dziewczyny, raz z punktu widzenia chłopaka. Dziewczyna, po uszy zakochana w chłopaku ze szkoły, spotyka Kamila: jak się okazuje, jej nowego sąsiada. Chłopak zauroczył się w dziewczynie, jednak...